[b]Trybunał Sprawiedliwości UE uznał 18 listopada 2010 r. (sygn. C 356/09)[/b], że unijne przepisy przeciwstawiają się zwolnieniu pracownicy, która uzyskała prawo do emerytury w wieku 60 lat. Nawet gdyby uzasadnieniem takiego zwolnienia miało być przekazanie jej stanowiska młodszym pracownikom.
Sprawa, którą zajął się Trybunał, dotyczyła Christine Kleist, urodzonej w lutym 1948 r., która była zatrudniona na stanowisku głównego lekarza w austriackim zakładzie ubezpieczeń społecznych. Wraz z innymi osobami spełniającymi przesłanki przejścia na emeryturę dostała wypowiedzenie umowy o pracę na początku 2007 r.
Przekazała jednak pracodawcy, że nie chce przejść na emeryturę w wieku 60 lat, ale pracować aż do ukończenia 65 lat. Po kilku miesiącach zakład poinformował ją o przeniesieniu na emeryturę z urzędu od 1 lipca 2008 r.
Lekarka wystąpiła więc do sądu regionalnego w Innsbrucku, który wydał niekorzystne dla niej orzeczenie. Dopiero kilka miesięcy później Oberlandesgericht Innsbruck (najwyższy sąd regionalny w Innsbrucku), zmienił ten wyrok na jej korzyść. Austriacki zakład ubezpieczeń społecznych wniósł jednak skargę kasacyjną do Oberster Gerichtshof (sądu najwyższego), który wystąpił z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Sąd podkreślił w nim, że austriackie przepisy z reguły chronią pracowników przed zwolnieniem. Jednym z wyjątków jest sytuacja, gdy zainteresowany ma prawo do emerytury. Przepisy celowo ograniczają przysługującą mu ochronę, co umożliwia zatrudnianie młodszych osób na to miejsce.