Reklama
Rozwiń
Reklama

Pisarka nie dostanie pieniędzy od partnera

Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie są uniwersalną podstawą rozliczania konkubinatu

Publikacja: 27.04.2011 04:55

Pisarka nie dostanie pieniędzy od partnera

Foto: www.sxc.hu

To sedno wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 26 kwietnia (sygn. I ACa 1049/10), który oddalił pozew Marii N., znanej pisarki, która przed sądem chciała rozliczyć się z Jackiem B., byłym konkubentem, a żądała 650 tys. zł.

Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 – 406 kodeksu cywilnego) stanowią, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść kosztem innej osoby, obowiązany jest ją wydać. Także wszystko to, co uzyskał w zamian tej korzyści.

Jest poza sporem, że strony pozostawały w konkubinacie w latach 2000 – 2006. W tym czasie miały wspólne konta i wspólnie nabyły też (po 1/2) trzy nieruchomości. Spór dotyczył dwóch ostatnich: apartamentu w stolicy i domu w podwarszawskim Brwinowie.

Gdy konkubinat zmierzał do rozpadu, dokonali ich zamiany. Dom przypadł mężczyźnie, a mieszkanie pisarce. W umowie notarialnej zapisali oni, że nie mają w związku z tą zamianą wobec siebie żadnych roszczeń.

Nikt ważności tej umowy nie kwestionował. Pisarka twierdziła natomiast, że za dom zapłacono z jej pieniędzy. Jej pełnomocnik adwokat Andrzej Michałowski wyliczał przed sądem, ile w poszczególnych miesiącach zarabiał pozwany (bywało, że 300 zł) i że w tym czasie podejmował ze wspólnego konta nieporównanie wyższe kwoty. Nie mogły więc to być jego pieniądze.

Reklama
Reklama

Z kolei adwokat Zygmunt Barański, pełnomocnik konkubenta, powoływał wyliczenia sądu I instancji, zgodnie z którymi jego klient w sumie podjął z konta mniej pieniędzy, niż na nie wpłacił. Przypominał też, że partnerzy dokonali umownego rozliczenia, wpisując do umowy, iż nie mają wobec siebie roszczeń.

Sąd Apelacyjny podzielił tę argumentację. – Nie ma podstaw do sięgania po przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu w sytuacji, gdy jeden z konkubentów nabył korzyść na mocy porozumienia, choćby to była umowa nienazwana – powiedziała w uzasadnieniu sędzia Edyta Jefimko.

Zobacz serwis:

Postępowanie w sądzie » Postępowanie cywilne » Bezpodstawne wzbogacenie

To sedno wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 26 kwietnia (sygn. I ACa 1049/10), który oddalił pozew Marii N., znanej pisarki, która przed sądem chciała rozliczyć się z Jackiem B., byłym konkubentem, a żądała 650 tys. zł.

Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 – 406 kodeksu cywilnego) stanowią, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść kosztem innej osoby, obowiązany jest ją wydać. Także wszystko to, co uzyskał w zamian tej korzyści.

Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama