Podstawą jest art. 448 w zw. z art. 24 kodeksu cywilnego. To sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego (sygnatura akt: III CZP 32/11), która potwierdza możliwość uzyskiwania tej szczególnej rekompensaty, także za szkody powstałe wcześniej niż trzy lata temu, pod warunkiem że się nie przedawniły, a więc zanim takie świadczenie wprost wpisano do kodeksu.
Niemal trzy lata temu: 3 sierpnia 2008 r., do k. c. wprowadzono po kilkudziesięciu latach przerwy przepis (art. 446 § 4 k. c.), który mówi, że obok innych świadczeń, jak np. alimenty, najbliższym członkom rodziny tragicznie zmarłego sąd może zasądzić od sprawcy odpowiednią sumę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę moralną. Nowela ta nie przewidywała jednak przepisów przejściowych, zasadniczo więc nie ma zastosowania do wcześniejszych zdarzeń.
Tymczasem Halina I., powódka w tej sprawie, straciła najmłodszą, 12-letnią córkę w wypadku samochodowym we wrześniu 1999 r. Sprawca w stanie nietrzeźwym uciekł z miejsca wypadku, został skazany na sześć lat więzienia. Inne dzieci były już dorosłe, z tym najmłodszym wiązała największe nadzieje. Pozwała PZU, w którym sprawca był ubezpieczony od OC.
Sąd rejonowy zasądził na jej rzecz 20 tys. zł tzw. stosownego odszkodowania za znaczne pogorszenie jej sytuacji życiowej (§ 3 art. 446) i jak napisał w uzasadnieniu, w kwocie tej uwzględnił aspekt niematerialny nieszczęścia. Odmówił jednak zasądzenia 15 tys. zł za straty moralne i w tym zakresie powódka złożyła apelację. Jako podstawę prawną tego drugiego żądania wskazała art. 448 w zw. z art. 24 k. c., które upoważniają do przyznania zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.
Sąd okręgowy powziął jednak wątpliwość, z którą zwrócił się do SN, czy przepisy o ochronie dóbr osobistych pozwalają w ogóle zasądzić zadośćuczynienie, gdy śmierć bliskiego nastąpiła przed 3 sierpnia 2008 r.