Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że uchwalone w 2009 r. studium zagospodarowania gminy Radzymin, w którym zamieszczono trzy warianty trasy ekspresowej S8 (obwodnicy Marek), naruszyło interes prawny właścicieli gruntów, przez które ma ona biec (sygnatura akt II OSK 2093/11). Zdeterminowało bowiem wybór jednego z wariantów, na podstawie którego została ostatnio wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację drogi w wariancie III.
Autorzy raportu o oddziaływaniu inwestycji na środowisko twierdzą, że jest on najkorzystniejszy, gdyż przewiduje najmniej wyburzeń. Zdaniem zaś właścicieli nieruchomości – którzy już zapowiedzieli zaskarżenie decyzji – jest on obarczony największą ilością wad. Gruntownie zmienia przeznaczenie terenów pod niską zabudowę mieszkaniową na przemysłowe i pod infrastrukturę. Droga przetnie też sześćdziesięcioletni las.
Wyczekiwana budowa obwodnicy Marek, przez środek których biegnie – stale zakorkowana – trasa szybkiego ruchu, miała się rozpocząć w 2008 r. Z braku środków została jednak odsunięta.
– Nam też zależy na budowie tej trasy, ale w wariancie II, który jest wariantem bezkolizyjnym – mówi Zofia Pawłowicz-Szewczuk, jedna z kilkudziesięciu osób, które zaskarżyły uchwałę rady miejskiej w Radzyminie w sprawie studium.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i następnie w skardze kasacyjnej do NSA właściciele nieruchomości zarzucili m.in., że nie było rzetelnych konsultacji społecznych wariantów, czego wymaga ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku. Rada twierdziła natomiast, że dopełniła wszystkich procedur i zapewniła udział społeczeństwa w konsultacjach.