Do takich wniosków doszedł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 4 listopada 2011 r. (II OSK 1960/11). Przesądził w nim, że zarówno odprawa emerytalna, jak i rentowa są rodzajem wynagrodzenia, a zatem rada gminy ma kompetencje do ich ustalenia.
Brak uznaniowości
Ustawa z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458 ze zm.)
określa wysokość jednorazowej odprawy, jaka przysługuje pracownikowi samorządowemu w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy.
Zgodnie z jej art. 38 ust. 3 zależy ona od liczby lat pracy i stanowi wielokrotność miesięcznego wynagrodzenia pracownika samorządowego. Ustawa nie pozostawia również wątpliwości, komu taka odprawa przysługuje – pracownikom samorządowym, a więc także wójtom, burmistrzom oraz prezydentom miast. Podobnie jest z okolicznościami, w jakich jest wypłacana, czyli w związku z przejściem na emeryturę albo rentę z racji niezdolności do pracy.
– Sposób uregulowania odprawy emerytalnej (rentowej) w ustawie o pracownikach samorządowych powoduje, że uchwała rady nie jest potrzebna, aby wójt to świadczenie uzyskał – uważa dr Stefan Płażek, adiunkt w Katedrze Pra-wa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Odprawa taka należy się wójtowi na mocy ustawy i w niemodyfikowanej wysokości. Ponadto wójt nie może być objęty jakimiś szczególnymi regulacjami regulaminu wynagradzania. A zatem przy odprawie emerytalnej nie mamy do czynienia z „ustalaniem” wynagrodzenia, do czego istotnie wobec wójta jest uprawniona wyłącznie rada – wyjaśnia Stefan Płażek.