Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął niedawno, że do przeniesienia celnika do pracy w Krajowej Administracji Skarbowej nie była potrzebna decyzja administracyjna, bo działo się to na mocy samej ustawy. Bez decyzji nie da się jednak wystawić świadectwa służby. A to oznacza kłopoty przy ustalaniu wysokości emerytur. Rzecznik praw obywatelskich zwrócił uwagę na lukę w przepisach, ale dopóki nie zostanie usunięta, dopóty jedyną drogą dla celników „ucywilnionych" w 2017 r. pozostanie droga sądowa.
Czytaj także: Przejście na etat w KAS kończy służbę
W związku z reformą służb celno-skarbowych w 2017 r. wielu funkcjonariuszom celnym przekształcono stosunki służbowe w stosunki pracy. Stanęli przed wyborem: albo przyjmą nowe warunki zatrudnienia, albo wygaśnie im stosunek służbowy, czyli zostaną zwolnieni ze służby w końcu sierpnia 2017 r.
Czytaj także: Tomasz Oklejak: Nie można wykorzystywać niewiedzy obywatela
Decyzja niepotrzebna
Znaczna grupa funkcjonariuszy wyraziła zgodę na nowe warunki zatrudnienia, choć okazały się one mniej korzystne od dotychczasowych. Część z nich zwróciła uwagę, że zostali zwolnieni ze służby, ale nie otrzymali w tej sprawie decyzji. Zwrócili się do sądów administracyjnych ze skargą na bezczynność.