Aktualizacja: 16.02.2020 11:03 Publikacja: 16.02.2020 00:01
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój...". Te słowa piosenki Budki Suflera (autorstwa Adama Sikorskiego) nasunęły mi się po ogłoszeniu uchwały połączonych trzech izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r. I choć w obecnych okolicznościach słowa te należy opatrzyć dużym znakiem zapytania, to uchwała otwiera przynajmniej możliwości rozpoczęcia porządków w polskim wymiarze sprawiedliwości. Usuwa też najpoważniejsze zagrożenia wynikające z kontestowania decyzji KRS w obecnym składzie.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas