Reklama
Rozwiń

Krzysztof Oppenheim: Upadłość konsumencka to nie pluszowy miś

Kiedy spec od antywindykacji widzi tekst „Jak w pandemii skutecznie uniknąć komornika”, nie może do takiej publikacji nie zajrzeć. Tak właśnie zrobiłem, kiedy artykuł opatrzony takim tytułem, autorstwa red. Jerzego Kowalskiego, pojawił się na portalu rp.pl w dniu 3 października b.r.

Publikacja: 12.10.2020 12:02

Upadłość konsumencka to ostateczność.

Upadłość konsumencka to ostateczność.

Foto: Adobe Stock

Mój entuzjazm jednak bardzo szybko wygasł, kiedy w treści wymienionej powyżej publikacji znalazłem tylko jedną radę dla tych „świeżo" zadłużonych: jeśli chcesz uniknąć komornika, to złóż wniosek o upadłość konsumencką.

Powyższe, jakże proste rozwiązanie, proponuje autor omawianej publikacji przede wszystkim przedsiębiorcom, których wykończyły COVID-owe ograniczenia. Bowiem jest wiele sytuacji, kiedy rządowa pomoc (tj. kolejne „Tarcze") okazała się dla tychże niewystarczająca.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Zakazać woreczków na złość Nawrockiemu?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Globalne znaczenie rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej”
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rady dla następcy Adama Bodnara
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka