Ostatnio Eurostat, urząd statystyczny UE, dostarczył interesujących danych na ten temat.
Przedstawiony został procentowy rozkład gospodarstw domowych mieszkających w swoim domu lub mieszkaniu i wynajmujących lokale mieszkalne w 27 krajach Unii. Analiza korelacji przeprowadzona na danych Eurostatu potwierdza wspomnianą prawidłowość.
Przyczyn odmiennego podejścia do wyboru w sprawie posiadania czy wynajmowania mieszkań w społeczeństwach zamożnych i biedniejszych jest kilka. W kraju takim jak Polska pierwszym dążeniem rodziny jest posiadanie własnego mieszkania, bez względu na koszty i wyrzeczenia. Niedostateczną liczbę mieszkań uznaje się za jeden z pilniejszych problemów do rozwiązania.
Zaledwie 3 proc. polskich gospodarstw domowych wynajmuje mieszkania, płacąc stawki rynkowe. Średnia dla 27 krajów wynosi 21 proc., a najwyższy odsetek wynajmujących na rynku przypadł na Niemcy i Holandię (46 i 43 proc.). W Rumunii i na Litwie w takiej sytuacji jest tylko 1 proc. gospodarstw domowych.
W najbogatszych społeczeństwach mobilność pracowników, zwłaszcza młodszych, jest bardzo duża. Ludzie w poszukiwaniu lepszego zatrudnienia często zmieniają miejsca pracy i przenoszą się do innych miejscowości. Poziom życia, dostępność usług są tam wszędzie podobne. Wiązanie się z jednym miejscem z powodu posiadania mieszkania często hamuje rozwój kariery.