Upowszechnił się pogląd, że [b]orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) w sprawie West Tankers (C 185/07)[/b] i propozycje Komisji Europejskiej dotyczące sądownictwa polubownego (zawarte w raporcie Komisji oraz zielonej księdze na temat stosowania rozporządzenia Rady WE w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych – dalej: rozporządzenie 44/2001) stanowią zagrożenie dla przyszłości arbitrażu w państwach Unii Europejskiej.
Dominuje przy tym przekonanie, że West Tankers sprzyja praktyce obstrukcji postępowań arbitrażowych polegającej na wytaczaniu w tej samej sprawie powództw w korzystniejszej, według jednej ze stron, jurysdykcji (tzw. torpedo actions). Nie kwestionując trafności tych twierdzeń, wydaje się jednak, że niedokonywanie jakichkolwiek zmian w zakresie relacji sądownictwa powszechnego wobec arbitrażu nie uwzględnia skutków wynikających z West Tankers. Z kolei pojawiające się komentarze o przekreśleniu przez propozycje Komisji zasady Kompetenz-Kompetenz, czyli uprawnienia sądu polubownego do orzekania o swojej właściwości, są przesadzone.
[srodtytul]Wyścig po orzeczenie[/srodtytul]
W sprawie West Tankers ETS uznał, że chociaż sądownictwo polubowne wyłączone jest spod zakresu zastosowania rozporządzenia 44/2001, to jednak sąd państwowy ma możliwość orzekania co do ważności czy istnienia umowy o arbitraż jako kwestii wstępnej, jeśli sam przedmiot postępowania arbitrażowego objęty jest zakresem jego zastosowania. Z kolei orzeczenie merytoryczne zapadłe po przeprowadzeniu postępowania głównego, a więc po ustaleniu przez sąd jako kwestii wstępnej nieważności umowy o arbitraż, podlegać będzie uznaniu czy stwierdzeniu wykonalności zgodnie z przepisami rozporządzenia 44/2001. Jeśli więc ten wyścig po orzeczenie wygra sąd państwowy, to zapadły później wyrok arbitrażowy (jeśli w ogóle dojdzie do jego wydania) może podlegać uchyleniu ze względu na jego niezgodność z orzeczeniem sądu państwowego. Z uwagi zaś na wąskie rozumienie klauzuli porządku publicznego (orzeczenie ETS z 28 marca 2000 roku w sprawie Krombach, C 7/98) niezwykle trudne, jeśli nie niemożliwe, zadanie stać będzie przed stroną usiłującą doprowadzić do stwierdzenia, że orzeczenie nie podlega uznaniu.
Kolejnym negatywnym skutkiem West Tankers jest pozbawienie sądów angielskich – w zakresie zastosowania rozporządzenia 44/2001 – skutecznego narzędzia (anti-suit injunction) mającego na celu przeciwdziałanie obstrukcji postępowania arbitrażowego.