Reklama
Rozwiń

Szpitale jednoimienne idą na dno - lekarz i prawnik o przyszłości lecznic po epidemii

Najpoważniejszymi obecnie problemami szpitali jednoimiennych są niejasna przyszłość i masowe odejścia personelu. W konsekwencji pod znakiem zapytania stoi powrót tych jednostek do normalnej pracy po epidemii – piszą lekarz i prawnik.

Aktualizacja: 01.06.2020 19:27 Publikacja: 01.06.2020 18:26

Szpitale jednoimienne idą na dno - lekarz i prawnik o przyszłości lecznic po epidemii

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Ratuj się, kto może!

Na łamach „Rzeczpospolitej" z 12 maja („Bez słuchania lekarzy nie wyleczmy choroby!") przewidywaliśmy, że rezultatami decyzji Ministerstwa Zdrowia będą odejścia personelu i paraliż szpitali jednoimiennych. Postulowaliśmy pilną reorganizację działania tych szpitali. Ta nie nastąpiła, a nasze przewidywania niestety okazały się trafne.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama