Oskarżony musi rozumieć język procesu karnego

Zapewnienie bezpłatnej pomocy tłumacza przysięgłego to przejaw prawa oskarżonego cudzoziemca do aktywnej obrony w procesie – zwraca uwagę adwokat Wojciech Wyjatek, wspólnik kancelarii Henclewski & Wyjatek Adwokaci z siedzibą w Poznaniu

Publikacja: 23.09.2011 04:30

Oskarżony musi rozumieć język procesu karnego

Foto: Fotorzepa, Paweł Gałka

Red

Standard gwarantujący udział tłumacza w toku całego postępowania karnego, gdy oskarżony nie włada w wystarczającym stopniu językiem polskim, wyznaczył znowelizowany 1 lipca 2003 r. kodeks postępowania karnego (DzU z 2003 r., nr 17, poz. 155). Tym samym zinstytucjonalizowano gwarancję rzetelnego postępowania względem większości cudzoziemców podlegających polskiej ustawie karnoprocesowej.

Przepis art. 72 § 2 k.p.k. odnosi się zarówno do postępowania przygotowawczego (dochodzenia lub śledztwa), jak i jurysdykcyjnego (przed sądami każdej instancji).

Organ działa z urzędu

Zasada działania z urzędu wymaga, by organ procesowy samodzielnie decydował o korzystaniu z bezpłatnej pomocy tłumacza każdorazowo, gdy poweźmie wiedzę o niewystarczającej znajomości języka przez oskarżonego. Nie wydaje się, żeby oskarżony nieposługujący się w sposób dostateczny językiem polskim mógł zrzec się uprawnienia wynikającego z treści art. 72 § 1 k.p.k. Do takiego wniosku skłania również reguła doręczania odpisów określonych orzeczeń oraz aktu oskarżenia wraz z tłumaczeniem wyrażona w art. 72 § 3 k.p.k.

Od powyższej zasady jest jeden tylko wyjątek: za zgodą oskarżonego można poprzestać na ogłoszeniu przetłumaczonego orzeczenia kończącego postępowanie, jeżeli nie podlega ono zaskarżeniu. Jest to jedyny przypadek, gdy oskarżony może swobodnie zadysponować swoim uprawnieniem do zrzeczenia się uprawnień wynikających z treści art. 72 k.p.k.

W praktyce zwykło się przyjmować, że skoro podejrzany posługuje się w sposób komunikatywny językiem polskim potocznym, to zna również w stopniu dostatecznym język polski urzędowy. Przyjęcie takiego założenia uznać należy za efekt niezrozumienia istoty przepisu art. 72 § 2 k.p.k.

Co prawda przepis nie rozróżnia języka (stylu) potocznego od urzędowego, jednakże prawidłowa jego wykładnia prowadzi do konkluzji, że oskarżonemu należy zagwarantować pomoc tłumacza, gdy nie posługuje się on językiem polskim urzędowym. Styl urzędowy właściwy jest bowiem dla prowadzonych z udziałem cudzoziemca czynności postępowania karnego oraz wydawanych względem niego orzeczeń, zarządzeń czy pouczeń. Umiejętność komunikowania się przez cudzoziemca w zakresie wymiany podstawowych informacji w życiu codziennym wcale nie oznacza, że sprosta on trudom postępowania prowadzonego na podstawie ustawy, w tym postępowania karnego.

Stanowczy obowiązek organu postępowania karnego do wezwania tłumacza wynika z treści art. 204 § 1 pkt 2 k.p.k., zgodnie z którym należy wezwać tłumacza, jeżeli zachodzi potrzeba przesłuchania osoby niewładającej językiem polskim. Przepis przewiduje obecność tłumacza przy przesłuchaniu tak oskarżonego, jak też świadka, biegłego czy specjalisty. Stwierdzenie, że „osoba nie włada językiem polskim"„, oznacza, że przesłuchiwany niewystarczająco rozumie wypowiedzi kierowane do niej w tym języku lub w niewystarczającym zakresie jest w stanie wyrazić swoje myśli (SN III KR 45/70, OSNKW  1970, nr 11, poz. 150).

Nie tylko przysięgły

Skoro ustawa nakazuje stosować do tłumacza odpowiednio przepisy dotyczące biegłych (art. 204 § 3 k.p.k.), to na mocy art. 195 k.p.k. do pełnienia czynności tłumacza obowiązany będzie nie tylko tłumacz przysięgły, lecz także osoba, o której wiadomo, że ma odpowiednią znajomość danego języka (wyrok SA w Krakowie, II AKa 89/2008, KZS 2008/10, poz. 41-42). Zgodnie z utrwalonym w judykaturze stanowiskiem nie ma żadnej różnicy w ocenie opinii biegłego złożonej przez biegłego sądowego lub przez innego biegłego powołanego w określonej sprawie przez organ procesowy (wyrok SN z 5 lutego 1974 r. – III KR 371/73, OSNKW 1974/ 6/117).

Przepis art. 72 k. p. k. stanowi element gwarancji procesowych przysługujących oskarżonemu również na podstawie art. 6 ust. 3 lit. e europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności. Przytoczony przepis stanowi, że każdy oskarżony o popełnienie czynu zabronionego ma co najmniej prawo do korzystania z bezpłatnej pomocy tłumacza, jeżeli nie rozumie lub nie mówi językiem używanym w sądzie.

Brzmienie art. 72 § 1 k.p.k. (jak również przytoczony powyżej art. 6 ust. 3 lit. e konwencji) przesądza o tym, że pomoc tłumacza jest bezpłatna. Oznacza to, że Skarb Państwa ponosi koszty związane z udziałem w postępowaniu tłumacza w zakresie koniecznym dla zapewnienia oskarżonemu jego prawa do obrony (art. 619 § 3 k.p.k.).

Konsekwencje procesowe naruszenia art. 72 k.p.k. mogą być różnorakie.

Jedna z najważniejszych konsekwencji braku doręczenia odpisu orzeczenia podlegającego zaskarżeniu manifestuje się na etapie postępowania międzyinstancyjnego oraz odwoławczego i polega na prawidłowym oznaczeniu początku biegu terminu do wniesienia środka zaskarżenia. Treść przepisu art. 72 § 3 k. p. k. nie uzależnia doręczenia odpisu orzeczenia wraz z tłumaczeniem na język ojczysty oskarżonego od złożenia przez niego stosownego wniosku. Doręczenie następuje z urzędu, a zatem termin do wniesienia środka odwoławczego biegnie od daty doręczenia orzeczenia (postanowienie SA w Katowicach z 14 czerwca 2006r., II AKz 361/06, LEX nr 196108, KZS 2006/11/73, KZS 2006/11/74, Prok. I Pr. – wkł. 2007/2/21, Prok. i Pr. – wkł. 2007/3/24). Zdaniem SA w Katowicach dla biegu terminu wniesienia środka odwoławczego przez cudzoziemca niewładającego językiem polskim nie liczy się ogłoszenie tekstu polskiego postanowienia, lecz data doręczenia tegoż postanowienia, i to w języku ojczystym cudzoziemca (II AKz 919/03, KZS 2004/ 2/60, Prok. I Pr. -wkł. 2004/9/18). Stanowisko to można odnieść również do instytucji sprzeciwu od wyroku nakazowego, mimo że nie jest to klasyczny środek odwoławczy (brak gwarancji płynących z zakazu reformationis in peius, brak dewolutywności).

Na każdym etapie

Zaniechanie przez organ procesowy obowiązków, o których mowa w art. 72 k. k., stanowi przejaw naruszenia prawa do obrony oskarżonego na każdym etapie postępowania. Zapewnienie bezpłatnej pomocy tłumacza przysięgłego stanowi przejaw prawa oskarżonego do aktywnej obrony w procesie.

Nie może jednak powoływać się na pogwałcenie swojego prawa do obrony ten, kto świadomie i z własnego wyboru nie korzysta nawet z tych form umożliwiających realizację prawa, które zostały mu udostępnione (SN II KKN 96/01, OSNKW 2001, nr 11-12, poz. 95). Cudzoziemiec nieposługujący się w sposób dostateczny językiem polskim, niekorzystający w toku postępowania z pomocy tłumacza nie realizuje w sposób czynny swojej obrony w postępowaniu. Nie można również uznać za skuteczne nieprzetłumaczonego pouczenia podejrzanego o jego uprawnieniach, złożonego na podstawie art. 300 k.p.k. Brak prawidłowego pouczenia o uprawnieniach przed przystąpieniem do pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego rodzi konsekwencje na dalszym etapie postępowania przygotowawczego. Podejrzany może bowiem nie realizować swoich uprawnień np. w zakresie wniosków o dokonanie czynności śledztwa czy też wniosku o końcowe zaznajomienie z materiałami postępowania, może bowiem nie być świadomy przysługujących mu w tym zakresie uprawnień.

Niezałączenie do aktu oskarżenia tłumaczenia, o którym mowa w art. 72 § 2 k.p.k., stanowi brak formalny aktu oskarżenia i skutkować powinno jego zwrotem, stosownie do treści art. 337 § 1 k. p. k. (SA w Krakowie, II AKz 276/92, KZS 1992, z. 12, poz. 11).

Więcej w serwisie:

Prawo dla Ciebie

Standard gwarantujący udział tłumacza w toku całego postępowania karnego, gdy oskarżony nie włada w wystarczającym stopniu językiem polskim, wyznaczył znowelizowany 1 lipca 2003 r. kodeks postępowania karnego (DzU z 2003 r., nr 17, poz. 155). Tym samym zinstytucjonalizowano gwarancję rzetelnego postępowania względem większości cudzoziemców podlegających polskiej ustawie karnoprocesowej.

Przepis art. 72 § 2 k.p.k. odnosi się zarówno do postępowania przygotowawczego (dochodzenia lub śledztwa), jak i jurysdykcyjnego (przed sądami każdej instancji).

Pozostało 93% artykułu
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"