Otóż, Nergala musieli uniewinnić, tak samo jak wypuścić z więzienia Trynkiewicza, albowiem nakazywało to uczynić polskie prawo. Zarówno uniewinnienie Nargala, jak i uwolnienie Trynkiewicza było czynnością zgodną z prawem.
-Ale przecież ty jesteś katolikiem i jak ty możesz mówić, że musieli Nergala uniewinnić!!!
Jak to słyszę od ponad roku, po tym jak puszczono mój tekst o Nergalu, i że należy go uniewinnić.
Różnica pomiędzy mną a pytającymi polega na tym, że oni zło widzą jedynie w czynie Nergala, ja zaś w przepisie kk, który nie pozwalał go skazać.
Nie ulega wątpliwości, że podarcie książki zatytułowanej Pismo św., których różne wydania są dziś dostępne niemal w każdej księgarni, a zwłaszcza wypowiadanie obraźliwych komentarzy pod adresem treści w niej zawartych obraża uczucia religijne, także i moje jako katolika. Rzecz w tym, że kk przewiduje karalność jedynie obrazę uczuć dokonaną przez znieważenie miejsca lub przedmiotu czci religijnej. Nie przewiduje karalności obrazy uczuć przez znieważania osób duchownych albo treści dogmatów wiary, czyli składników rzeczywistości religijne równie istotnych jak miejsce lub przedmiot.