Wyrokiem z 14 stycznia 2014 r. (sygn. akt SK 25/11) Trybunał Konstytucyjny ostatecznie rozstrzygnął wątpliwości dotyczące opłaty stosunkowej od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej (KIO). Trybunał orzekł, że art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest zgodny z konstytucją.
Jeszcze w 2011 r. do Trybunału wpłynęły dwie skargi konstytucyjne złożone przez wykonawców z rynku IT. Celem obydwu było stwierdzenie, że art. 34 ust. 2 jest niezgodny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej z uwagi na ograniczanie prawa jednostki do sądu.
Zaskakujący werdykt Trybunału
Przedmiotem sporu w sprawie był przepis stanowiący, że od skargi na orzeczenie KIO dotyczącej czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego podjętych po otwarciu ofert pobiera się opłatę stosunkową w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu zamówienia w postępowaniu, którego skarga dotyczy, jednak nie więcej niż 5 mln zł.
Chodzi zatem o zdecydowaną większość odwołań do KIO i 100 proc. tych, w których wykonawcy spierają się o wybór oferty (odrzucenie oferty, wykluczenie wykonawcy, poprawienie omyłek, wyjaśnienie oferty).
Przewidziany przepisem próg 5 proc. jest wartością tylko pozornie niewielką. Przy wartości kontraktów na niektóre zamówienia mogące przekraczać kilkadziesiąt, a nawet kilkaset milionów złotych, górna granica opłaty od skargi może faktycznie sięgnąć 5 mln zł. Taka kwota dla większości przedsiębiorców jest sumą niejednokrotnie przekraczającą ich możliwości finansowe i wykluczającą dochodzenie swoich praw przed sądem. Ze zdumieniem trzeba więc przyjąć decyzję Trybunału, który orzekł, że art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych nie narusza konstytucyjnego prawa do sądu.