Prawo rzymskie: sąd interpretuje czy już tworzy prawo?

Dylemat, przed którym stanął ostatnio Sąd Najwyższy, musiał ucieszyć każdego, kto rozumie wolność, jaką daje znajomość prawa rzymskiego. Wszystko powraca.

Publikacja: 07.03.2015 12:00

Ks. prof. Franciszek Longchamps de Bérier

Ks. prof. Franciszek Longchamps de Bérier

Foto: Fotorzepa, Dominik Różański

Z czterech typów legatów, jakie ukształtowały się w początkach I w. przed Chrystusem, kodeks cywilny przyjmował tylko legat damnacyjny. Windykacyjny szczęśliwie powrócił w 2011 r. Spadkodawcy polscy nie różnią się jednak od rzymskich w oczekiwaniach wobec instytucji zapisu testamentowego: w nadziejach na swobodę dysponowania majątkiem na wypadek śmierci oraz ukształtowanie dziedziczenia wedle własnych wyobrażeń. Oto jeden ze współczesnych ustanowił dziedzicem syna, a córce zapisał albo budynek, albo jego wartość. Sąd okręgowy przyjął po rzymsku, że wybór należy do spadkobiercy. Apelacja od wyroku oparła się na tezie, że polskie prawo spadkowe nie dopuszcza w zapisie alternatywnego ujęcia przedmiotu świadczenia.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie Prawne
Piotr Młgosiek: Indywidualna weryfikacja neosędziów, czyli jaka?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy repolonizacja zamówień stanie się faktem?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kryzys w TK połączył Przyłębską, Rzeplińskiego i Stępnia
Opinie Prawne
Łukasz Guza: PiS straci przez weto w sprawie składki
Opinie Prawne
Wojciech Hermeliński: Kto ostatni w kolejce do głosowania?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku