Reklama

Piotr Szymaniak: Lex Obajtek już nie śmierdzi

Jeśli chcemy niezależnej prokuratury, to nie możemy się jednocześnie domagać ręcznego sterowania nią, nawet w słusznej sprawie. Zwłaszcza że każda władza inaczej ową słuszność definiuje.

Publikacja: 04.02.2025 04:40

Proces aktywistów oskarżonych o pomoc w przemycie ludzi przez granicę. Oskarżeni: Mariusz Chyżyński

Proces aktywistów oskarżonych o pomoc w przemycie ludzi przez granicę. Oskarżeni: Mariusz Chyżyński (3P), Kamila Jagoda Mikołajek (6P), Joanna Agnieszka Humka (5P), Ewa Moroz- Kaczyńska (P) oraz adwokat Radosław Baszuk (7P) i sędzia Adam Rodakowski (L) na sali Sądu Rejonowego w Hajnówce

Foto: PAP/Artur Reszko

W ubiegłym tygodniu Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, zwrócił się z apelem do prokuratora generalnego Adama Bodnara o wydanie polecenia cofnięcia aktu oskarżenia wobec pięciorga aktywistów oskarżonych o „ułatwianie pobytu na terytorium RP wbrew przepisom”. Jak argumentuje prezes NRA, jedna z aktywistek oskarżona jest także o dostarczenie migrantom jedzenia i ubrań podczas ich pobytu w lesie oraz udzielenia im schronienia, a w demokratycznym państwie prawnym za dopuszczalne uznaje się działania, które charakteryzuje humanitaryzm czy solidarność międzyludzka. Nie może być więc mowy o przestępstwie w przypadku braku społecznej szkodliwości czynu.

Czytaj więcej

Szef adwokatury apeluje do Bodnara ws. głośnego procesu aktywistów

„Cofnięcie aktu oskarżenia w tej sprawie nie będzie porażką prokuratury, ale triumfem sprawiedliwości oraz staniem na straży praw i wolności obywatelskich” – napisał prezes NRA. Być może ma rację, przekonując, że byłoby „triumfem sprawiedliwości”, jednocześnie jednak, jakkolwiek paradoksalnie by to zabrzmiało, byłoby porażką prokuratury i samego prokuratora generalnego. Przy czym nie chodzi o to, czy akt oskarżenia jest zasadny, czy nie, lecz o skorzystanie z prawa do wydania polecenia cofnięcia tegoż aktu już po skierowaniu sprawy do sądu.

Lex Obajtek, czyli jedna ze zmian w kodeksie postępowania karnego wzmacniających pozycję prokuratora kosztem sędziego

Możliwość wycofywania aktów oskarżenia przyznała prokuratorom tzw. lex Obajtek, czyli wprowadzony w lipcu 2015 r. do kodeksu postępowania karnego przepis, dzięki któremu akt oskarżenia przeciwko przyszłemu prezesowi Orlenu zniknął z sądu. Regulację powszechnie krytykowano jako jeden z przejawów wzmacniania pozycji prokuratorów względem sądu. Po 2015 r. krok po kroku dodawano kolejne tego typu rozwiązania w postaci „wiążących sprzeciwów”, dzięki czemu to prokurator miał ostatnie słowo w sprawie np. zastosowania listu żelaznego czy zamiany tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe. Jeśli dodamy do tego szerokie uprawnienie prokuratora generalnego do ingerencji w działalność podległych prokuratorów, to mamy pełen obraz.

Czytaj więcej

Prokuratury trafią z powrotem pod lupę. Dostęp do akt będzie łatwiejszy
Reklama
Reklama

Proces aktywistów z Hajnówki. Dlaczego prezes Naczelnej Rady Adwokackiej nie ma racji

I teraz oto prezes adwokatury apeluje do Adama Bodnara, by skorzystał z narzędzi zmajstrowanych za czasów Ziobry, które umożliwiają politykom ręczne sterowane prokuraturą – tym samym legitymizując tę kontrowersyjną kompetencję. Na tak wystawioną piłkę tylko czekają politycy. Jeśli przyjdzie im decydować o uchyleniu tego przepisu, będą przekonywać, że chodzi o możliwość interweniowania w słusznym celu, w takich sytuacjach jak proces piątki z Hajnówki. Tyle że każda władza nieco inaczej definiuje to, co słuszne. A to, że przy okazji będzie można w przyszłości wykorzystać regulację do stricte politycznych celów, to cóż…. W końcu nikt nie zakazuje noży tylko dlatego, że ktoś od czasu do czasu, zamiast wykorzystywać je do krojenia chleba, wbije je komuś w serce.

Dlatego skoro już prokuratura w sprawie aktywistów wniosła akt oskarżenia, to wolałbym, by o ich winie lub jej braku zdecydował niezawisły sąd. Chyba żeby traktować ten apel NRA jako swoiste wotum nieufności dla sądów.

Czytaj więcej

Będzie duża nowelizacja prawa karnego. Osłabi pozycję prokuratorów
Opinie Prawne
Piotr Haiduk, Aleksandra Cyniak: Teoria salda czy „teoria półtorej kondykcji”?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Dwa lata rządu, czyli zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Czy lekcje, przekazywane nam przez autorytety, są prawdziwe?
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Co mają wspólnego żurek, ziobro i środa?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Opinie Prawne
Sławomir Wikariak: Kto odpowiada za brzydkie napisy w WC?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama