Reklama

Tomasz Pietryga: Przeprosiny z Pegasusem. Czy służby znowu będą z niego korzystać?

Postęp technologiczny zmusza państwo do przeproszenia się z Pegasusem. Na szczęście tym razem system ma działać w przejrzystych ramach, a służby mają być lepiej nadzorowane przez sędziów, by nadużycia przy wykorzystywaniu tych wrażliwych urządzeń zostały ograniczone do minimum.

Aktualizacja: 06.06.2024 09:14 Publikacja: 06.06.2024 04:30

Ważne jest stworzenie odpowiedniego nadzoru nad urządzeniami inwigilacyjnymi

Metody pracy operacyjnej służb podążają za postępem

Ważne jest stworzenie odpowiedniego nadzoru nad urządzeniami inwigilacyjnymi

Foto: br

W ostatnim czasie Pegasus stał się w Polsce słowem wyklętym, wręcz synonimem nadużyć i ukrytych metod walki władzy z przeciwnikami politycznymi. Miejmy nadzieję, że zarzuty dotyczące nadużyć związanych z tym systemem (również w kontekście jego zakupu) zostaną zbadane przez niezawisły sąd. W międzyczasie warto jednak zachować zdrowy rozsądek. Musimy zadać sobie pytanie, czy służby, które działają dla bezpieczeństwa państwa i obywateli, powinny być wyłączone z korzystania z nowych technologii w walce z przestępcami, terrorystami czy szpiegami? Jeśli tak, to jakie jest rzeczywiste uzasadnienie takiej decyzji?

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama