Jakub Przybyliński: Areszt nawet w śpiączce?

Zmiany w prawie dotyczące tymczasowego aresztowania powinny prowadzić do właściwego zabezpieczenia przebiegu procesów karnych z uwzględnieniem praw podejrzanych.

Publikacja: 26.01.2024 07:27

Jakub Przybyliński: Areszt nawet w śpiączce?

Foto: Adobe Stock

Jesień 2023 roku przyniosła liczne zmiany w postępowaniu karnym. Pod koniec września w życie weszła bowiem niekomentowana szerzej nowelizacja Kodeksu postępowania karnego, która istotnie zmodyfikowała kształt wielu instytucji. Przykładem są zmiany w obszarze stosowania środków zapobiegawczych.

Zasadniczo do zastosowania środków zapobiegawczych niezbędne jest wykonanie trzech czynności. Po pierwsze, sporządzenie postanowienia o zastosowaniu danego środka, po drugie, ogłoszenie tego postanowienia podejrzanemu i wreszcie przesłuchanie go.

Wyjątkiem od obowiązku natychmiastowego przesłuchania podejrzanego jest sytuacja, w której ten ukrywa się lub przebywa poza granicami kraju. Wtedy sąd może wydać postanowienie o tymczasowym aresztowaniu i poszukiwaniu podejrzanego listem gończym bez względu na to, czy podejrzany został przesłuchany (art. 279 § 2 k.p.k.).

Odroczenie w czasie

Na gruncie nowelizacji ustawodawca zdecydował się wprowadzić kolejny wyjątek, tym razem od obowiązku niezwłocznego ogłoszenia postanowienia o zastosowaniu środków zapobiegawczych i przesłuchaniu podejrzanego. Mowa tu o art. 313 § 1a k.p.k., zgodnie z którym od ogłoszenia postanowienia i przesłuchania podejrzanego można odstąpić, jeżeli przeprowadzenie tych czynności nie jest możliwe ze względu na stan zdrowia podejrzanego albo stan nietrzeźwości lub odurzenia, w jakim znajduje się podejrzany, a zachodzi potrzeba niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego. W takim wypadku należy ogłosić postanowienie o przedstawieniu zarzutów i przesłuchać podejrzanego w terminie siedmiu dni od ustania okoliczności wymienionych w przepisie.

Ta szczególna możliwość odroczenia ogłoszenia zarzutów i przesłuchania podejrzanego może dotyczyć zastosowania każdego środka zapobiegawczego tak środków wolnościowych, jak i tymczasowego aresztowania. Warunkiem skorzystania z tego trybu jest jednak potrzeba „niezwłocznego zastosowania” środka zapobiegawczego. Zakładając, że stan zdrowia podejrzanego nie umożliwia mu brania udziału w procesie, czyli np. przebywa on w szpitalu, zastanawiające jest, kiedy powstaje potrzeba niezwłocznego zastosowania środków wolnościowych. Czy w takiej sytuacji zasadne byłoby zastosowanie dozoru policji? Jeżeli podejrzany przebywa w szpitalu, to najprawdopodobniej nie będzie mógł stawiać się w komisariacie. Jeżeli zastosowany zostanie zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu, problematyczne może okazać się oddanie tego dokumentu prokuraturze czy sądowi. Wydaje się więc, że nowe możliwości procesowe będą wykorzystywane częściej przy stosowaniu tymczasowego aresztowania.

Nowelizacja umożliwi zatem stosowanie środków zapobiegawczych w szerszym zakresie niż obecnie. Choć obowiązek ogłoszenia zarzutów i przesłuchania podejrzanego jest odsunięty w czasie, to obrona podejrzanego w takich warunkach będzie bardzo utrudniona, zwłaszcza w przypadku próby zastosowania środka izolacyjnego. Brak możliwości porozumienia się obrońcy z podejrzanym przed posiedzeniem aresztowym pozbawia kluczowej wiedzy umożliwiającej efektywne udzielenie pomocy prawnej. Nie zmienia tego ogłoszenie zarzutów podejrzanemu i przesłuchanie go w ciągu siedmiu dni od ustania przyczyny, z powodu której nie można było wykonać wcześniej tych czynności.

Czytaj więcej

Polska wciąż nadużywa tymczasowych aresztowań

Prawo do obrony

Ustawodawca, chcąc zapewne umożliwić podejrzanemu realizację prawa do obrony, nakazał w takich sytuacjach wyznaczyć obrońcę z urzędu, jeśli podejrzany nie ustanowił wcześniej obrońcy z wyboru. Jednak sama obecność obrońcy w procesie nie spowoduje, że prawo do obrony będzie realizowane prawidłowo. Nie sposób prawidłowo bronić podejrzanego, nie mając z nim wcześniejszego kontaktu i możliwości omówienia strategii procesowej. Zagadnienia te będą istotnie oddziaływały na zasadność stosowania tymczasowego aresztowania. Podejrzany odgrywa główną rolę w przekazaniu obrońcy i organom procesowym informacji o dowodach świadczących o jego niewinności albo mitygujących odpowiedzialność karną. Abstrahując od przypadku próby ogłoszenia zarzutów i przesłuchania jednego z warszawskich adwokatów i polityków, gdy ten przebywał w szpitalu, trudno określić, jaki cel przyświecał wprowadzeniu do k.p.k. komentowanego przepisu. Stan zdrowia oraz możliwość brania udziału w postępowaniu jest okolicznością obiektywną, stwierdzaną przez lekarzy. W żadnym wymiarze podejrzany nie utrudnia prowadzenia postępowania swoją chorobą. Inną sytuacją jest przecież ukrywanie się podejrzanego, uzasadniające wydanie listu gończego i uproszczenie procedury.

Niezależnie, w jakim stopniu ta zmiana wpłynie na skalę stosowania środków zapobiegawczych, z pewnością nie przyczyni się do jej zmniejszenia, zwłaszcza w odniesieniu do stosowania tymczasowego aresztowania. Wydawać by się mogło, że liczne głosy ostrzegające, że w Polsce stosuje się ten środek zbyt automatycznie, zbyt często i na zbyt długi czas (w sposób powodujący utratę przez tymczasowe aresztowanie waloru tymczasowości, jak celnie stwierdzał jeden z raportów Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka), powinny prowadzić do takich zmian w prawie, które umożliwią właściwe zabezpieczenie przebiegu procesów karnych, ale jednocześnie będą uwzględniały podstawowe prawa podejrzanych.

Dodanie do art. 313 k.p.k. § 1a (i § 3a do art. 249 k.p.k.) pozornie nie stanowi rewolucyjnej zmiany w procedurze karnej. Jest to jednak przykład konsekwentnie realizowanej polityki rozszerzającej procesowe uprawnienia organów ścigania, często kosztem praw podejrzanych. Należy wyrazić oczekiwanie, że tworzący prawo częściej niż zasadą „cel uświęca środki” będą kierować się literą i duchem konstytucji oraz wiążących Polskę umów międzynarodowych, z Europejską Konwencją Praw Człowieka na czele.

Autor jest adwokatem w B2RLaw

Czytaj więcej

Prokuratorskie wnioski o areszt sąd akceptuje bez refleksji

Jesień 2023 roku przyniosła liczne zmiany w postępowaniu karnym. Pod koniec września w życie weszła bowiem niekomentowana szerzej nowelizacja Kodeksu postępowania karnego, która istotnie zmodyfikowała kształt wielu instytucji. Przykładem są zmiany w obszarze stosowania środków zapobiegawczych.

Zasadniczo do zastosowania środków zapobiegawczych niezbędne jest wykonanie trzech czynności. Po pierwsze, sporządzenie postanowienia o zastosowaniu danego środka, po drugie, ogłoszenie tego postanowienia podejrzanemu i wreszcie przesłuchanie go.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Składka zdrowotna, czyli paliwo wyborcze
Opinie Prawne
Wandzel: Czy po uchwale SN frankowicze mają szansę na mieszkania za darmo?
Opinie Prawne
Marek Isański: Wybory kopertowe, czyli „prawo” państwa kontra prawa obywatela
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?