Mariusz Korpalski: Wynagrodzenie za kapitał czyli bankowa abrakadabra

Dlaczego banki uparcie domagają się wynagrodzeń za korzystanie z kapitału od klientów, których umowy są nieważne, choć z góry wiadomo, że nie mogą wygrać procesów sądowych w takich sprawach?

Publikacja: 04.12.2020 09:15

Mariusz Korpalski: Wynagrodzenie za kapitał czyli bankowa abrakadabra

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Od kilku dni trwa wzmożona korespondencja oraz przekaz medialny niektórych banków, domagających się wynagrodzenia za korzystanie z kapitału od klientów, których umowy są nieważne. Roszczenia takie przez autorytety prawa cywilnego w zakresie prawa konsumenckiego i prawa bezpodstawnego wzbogacenia traktowane są jako oczywiście chybione. Oceny te zostały podzielone przez sądy w kilku wyrokach, które już zapadły w sprawach takich roszczeń. Również organy państwa zajmujące się ochroną praw konsumenta wypowiadają się negatywnie o tych roszczeniach.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama