Reklama
Rozwiń

Wymiar sprawiedliwości: reforma dla obywateli, a nie polityków

Sądy czeka reforma. Może pierwsza z tych, które ulżą sądom. Oby zyskali też obywatele. Zmiany powinny być wprowadzane z myślą o nich i dla nich, a nie dla politycznego wyniku.

Aktualizacja: 10.04.2016 12:49 Publikacja: 10.04.2016 08:00

Wymiar sprawiedliwości: reforma dla obywateli, a nie polityków

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Już w kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało gruntowną reformę wymiaru sprawiedliwości. Wybory wygrało, więc reforma to sprawa przesądzona. Argument jest. Polskie sądy nie są sprawne. Potwierdzają to statystyki, a z liczbami trudno dyskutować. Problem w tym, że polskie sądownictwo jest reformowane od wielu lat. Efekty są raczej opłakane. Nie zraża to jednak kolejnych reformatorów.

Z jednej strony to dobrze. Skoro sądy pracują źle, to trzeba je naprawić. Z czystym sumieniem można by, tak jak planuje Ministerstwo Sprawiedliwości, zabrać z sądów rejonowych wszystkie sprawy o wykroczenia i przekazać je sędziom pokoju. Do załatwienia sprawy kierowcy, który odmówił przyjęcia mandatu, a wykroczenie udokumentowane jest zdjęciem i wydrukiem z fotoradru, nie potrzeba trzech lat aplikacji i stażu. Wystarczy wiedza prawnicza i dyplom ukończenia prawa. W ten sposób można wyprowadzić z sądów 600 tys. spraw. Pomysł wart rozważenia, choć malkontenci już oponują, że to powrót do poprzedniej epoki – kolegiów do spraw wykroczeń. Obojętne, jak się one komu kojarzą, nie można im odmówić sprawności. A więc tego, czego dziś sądom brakuje.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji