Ważnym wydarzeniem w tym zakresie było przedstawienie w grudniu 2021 roku przez Komisję Europejską pakietu zmian tzw. rozporządzenia i dyrektywy gazowej (tzw. pakiet gazowy). Pakiet ten dotyczy wykorzystania odnawialnych i niskoemisyjnych gazów w gospodarce europejskiej, w tym wodoru, oraz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kontynentu. Zgodnie ze stanowiskiem Komisji Europejskiej priorytetem UE jest wdrożenie technologii produkcji wodoru odnawialnego. Zgodnie z pierwotną strategią planowano, że ma to nastąpić w trzech fazach. Do roku 2024 miały powstać elektrolizery o mocy 6 GW. Do roku 2030 produkcja w UE miała osiągnąć 40 GW, a jednocześnie miał powstać zalążek europejskiej infrastruktury wodorowej opartej na istniejącej infrastrukturze gazu ziemnego i instalacje przeznaczone tylko dla wodoru. Rok 2050 został przewidziany jako data odcięcia dla osiągnięcia dojrzałości gospodarki wodorowej i uczynienie jej pełną konkurencją dla wykorzystania gazu ziemnego.
Inwazja Rosji na Ukrainę przyniosła rewizję powyższych planów. W odpowiedzi na nią 8 marca 2022 roku Komisja przedstawiła zarys planu RePowerEU skupiającego się na działaniach nadzwyczajnych mających na celu zwiększenie odporności unijnego systemu i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w Europie. Jego głównym celem jest zastąpienie gazu importowanego z Rosji alternatywnymi źródłami energii – w tym przy znacznym udziale wodoru. RePowerEU zakłada przyspieszenie wykorzystania wodoru m.in. poprzez następujące działania:
-
priorytetowe przygotowanie na wykorzystanie wodoru branży transportowej i przemysłu oraz przyspieszenie prac dot. pakietu dotyczącego rynku wodoru i gazu;
-
zwiększenie inwestycji w ramach Wspólnego Przedsięwzięcia na rzecz Czystego Wodoru (dodatkowe 200 mln euro) w celu podwojenia liczby gospodarek lokalnych obejmujących wodór od jego wytworzenia do wykorzystania (tzw. dolin wodorowych);
-
konsultacje aktów delegowanych dotyczących definicji i produkcji wodoru odnawialnego;
-
umożliwienie uruchomienia pierwszych, wspólnych europejskich projektów wodorowych (tzw. IPCEI);
-
ścisłą współpracę z państwami członkowskimi i wprowadzenie sprawozdań na temat wykorzystywania wodoru w przemyśle i transporcie,
-
przyspieszenie wdrożenia infrastruktury do produkcji, przywozu i transportu 20 mln ton wodoru do 2030 roku.
Dodatkowo we wrześniu przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała utworzenie Europejskiego Banku Wodorowego z budżetem opiewającym na 3 mld euro. Pozwoli to na ograniczenie ryzyk związanych z inwestycjami wodorowymi, w drodze głównie gwarancji dla banków i inwestorów finansujących projekty wodorowe. Dzięki unijnemu bankowi wodorowemu, działającemu jak gwarant, będzie można łatwiej zaciągnąć kredyt na instalacje wodorowe. Do tej pory rynek wodorowy musiał w dużej mierze działać w oparciu o dotacje i perspektywę środków z KPO. Teraz przykładowo tzw. trader będzie mógł podpisać długoterminowy kontrakt na odbiór wodoru od producenta i nawet jeśli będzie miał kłopoty ze sprzedażą, to bank da gwarancję spłaty zaciągniętego kredytu.
Warto zauważyć, że mechanizm ten ma być dostępny nie tylko dla przedsiębiorstw w UE, ale też dla partnerów z państw trzecich. Planowane jest bowiem nie tylko osiągnięcie produkcji co najmniej 10 mln ton zielonego wodoru w ramach Unii Europejskiej, lecz też import podobnej ilości spoza jej granic.
Jak przygotowuje się Polska?
Kluczowym wyzwaniem w Polsce jest określenie zasad, na jakich będzie funkcjonował rynek paliwowy, który ma brać pod uwagę wodór. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przekazało, że w ramach tzw. konstytucji dla wodoru powstaje pakiet legislacyjny składający się z dwóch filarów.