Marek Isański: Rzecznik Praw Obywatelskich czy Rzecznik Biura Orzecznictwa NSA?

Jedną z najbardziej bulwersujących linii orzeczniczych Naczelnego Sądu Administracyjnego jest podwójne opodatkowanie niektórych form odpłatnego zbycia nieruchomości nabytych w spadku lub darowiźnie. Szerokie uprawnienia zabezpieczające obywateli przed konsekwencjami wadliwych wyroków posiada Rzecznik Praw Obywatelskich. W tej ważnej dla obywateli sprawie odmówił podjęcia działań i stanął w obronie sędziowskich błędów.

Publikacja: 19.04.2022 11:59

Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny

Foto: Fotorzepa / Paweł Rochowicz

Zdarza się, nie tak wcale rzadko, że wydawane są rozbieżne wyroki w takich samych sprawach. Oczywiste jest, że przynajmniej część z nich jest niezgodna z prawem. W takiej sytuacji niezbędna jest jak najszybsza korekta orzecznicza poprzez wydanie uchwały, która wiąże wszystkich. Na nikogo więcej nie będzie nakładany podatek, którego w istocie nie ma. Jak najszybsze dostrzeżenie rozbieżności i skierowanie sprawy do wydania uchwały ujednolicającej orzecznictwo spoczywa na kierownictwie NSA, które od Biura Orzecznictwa powinno otrzymywać takie informacje. Może się zdarzyć, że Biuro Orzecznictwa rozbieżności w porę nie dostrzeże, a gdy w końcu po kilku latach ją dostrzeże, to może nie być zainteresowane w przyznaniu się do własnej opieszałości i nie doprowadzi do podjęcia uchwały.

Czytaj więcej

Skorzystaj z ulgi podatkowej dzięki inwestycji

Dlatego Prezes NSA nie jest jedynym uprawnionym do kierowania wniosków o podjęcie uchwały. Taką kompetencję posiada również Rzecznik Praw Obywatelskich, do którego ponad rok temu wystąpiła Fundacja Praw Podatnika wskazując na - nie budzącą żadnych wątpliwości - rozbieżność orzecznictwa NSA dotyczącą opodatkowania podatkiem dochodowym odpłatnego zbycia nieruchomości nabytych w spadku lub darowiźnie. Ustawa podatkowa jednakowo traktuje każdą z form odpłatnego zbycia. Jednak całkowicie inna jest linia orzecznicza dotycząca odpłatnego zbycia w formie sprzedaży – opodatkowuje całą cenę sprzedaży, czyli opodatkowuje podatkiem dochodowym to przysporzenie majątkowe, które już raz zostało opodatkowane podatkiem od spadków i darowizn. Jest to opodatkowanie podatkiem dochodowym czynności, a nie dochodu. Co więcej, jest to nakładanie zakazanego w krajach Unii Europejskiej podatku przychodowego. Natomiast w przypadku zniesienia współwłasności – sąd takiego podatku nie nakłada. Nie opodatkowuje podatkiem dochodowym uzyskanej kwoty, bowiem traktuje to jako zamianę aktywów nieprzekładającą się na sytuację prawnopodatkową, gdy nie doprowadziło to do przysporzenia w majątku. Te rozbieżne linie oparte są o całkowicie sprzeczną wykładnię art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych trwają już ponad 10 lat i stale się pogłębiają.

Jednak po ponad roku RPO stanął, nie w obronie praw obywateli, ale w obronie budzącego poważne wątpliwości orzecznictwa NSA. Stanął więc w istocie w obronie Biura Orzecznictwa NSA, które problemu samo nie dostrzegło. A gdy już kilka lat temu Fundacja Praw Podatnika przedstawiła bezpośrednio ten problem kierownictwu NSA, to sprawę „zamieciono pod dywan” stwierdzając, że nie ma rozbieżności, ponieważ „mamy do czynienia ze zróżnicowanym stanem faktycznym”.

RPO uzasadniając odmowę podjęcia działań nawet nie przytoczył treści spornego przepisu - art. 10 ust. 1 pkt 8 u.p.d.o.f. – który mówi o opodatkowaniu odpłatnego zbycia, czyli zarówno sprzedaży jak i zniesienia współwłasności. Nie dokonał wykładni ani orzeczeń ani przepisu, która wskazywałaby na brak rozbieżności w orzecznictwie. Natomiast napisał, że „mamy do czynienia ze zróżnicowanym stanem faktycznym”, co jest niezgodne z prawdą, ale zadziwiająco zgodne z wcześniej przedstawionym Fundacji stanowiskiem Biura Orzecznictwa NSA, w którym wówczas pracował obecny Rzecznik Praw Obywatelskich.

Z przepisów wyraźnie wynika, że dla opodatkowania podatkiem dochodowym istotnym stanem faktycznym jest to, że doszło do odpłatnego zbycia, a nie to czy doszło do odpłatnego zbycia w formie sprzedaży czy do odpłatnego zbycia w formie zniesienia współwłasności.

Problem ten dotyczy wielu tysięcy obywateli, a dotyczyć może każdego, bo póki co wszyscy jesteśmy śmiertelni. Każdy kiedyś umrze albo ktoś bliski mu umrze. Często przedmiotem  spadku jest mieszkanie, które nie zawsze spadkobiercy lub obdarowanemu będzie potrzebne, więc je zamieni na inne dobro a w tym sprzeda. Nie może być na tą okoliczność ograbiany przez organy państwa, które linię orzeczniczą sądu przyjmują za obowiązujące prawo.  Fundacja Praw Podatnika już prowadzi sprawy kilkudziesięciu poszkodowanych i ciągle zgłaszają się do niej kolejni.

Wątpliwości odnośnie opodatkowania podatkiem dochodowym zbycia nieruchomości nabytych w spadku lub darowiźnie są bardzo poważne. O czym świadczy również oczekujące od ponad 3 lat na rozpoznanie przez Trybunał Konstytucyjny Pytanie P 1/19 Sądu Karnego w Lublinie dla którego niezgodność z Konstytucją takiego opodatkowania jest oczywista. Tym bardziej zastanawiające, że wątpliwości co do zgodności  z Konstytucją przepisu nie dostrzegł przez ponad 10 lat żaden skład orzekający sądu administracyjnego oddalając wiele słusznych skarg obywateli. Nie dostrzegł również RPO i to w sytuacji gdy doskonale widać, że sąd kierujący sprawę do TK linię orzeczniczą NSA przyjął za obowiązujące prawo. To właśnie ta linia orzecznicza prowadzi do podwójnego opodatkowania jednego przysporzenia, co jest niedopuszczalne. Dlatego Sąd Karny, który nie jest przecież specjalistą prawa podatkowego, zasadnie stwierdza, że takiego prawa być nie może, bo jest ono niezgodne z konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa. Bowiem obywatele, którzy otrzymali w spadku lub darowiźnie mieszkanie, aby nim swobodnie dysponować muszą zapłacić daninę w wysokości 19% wartości, podczas gdy ci którzy otrzymali pieniądze mogą nimi swobodnie dysponować. Co istotne, stanowisko Sądu Karnego poparł Sejm i wniósł do TK o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją przepisu, a RPO nie przystąpił do tego postępowania.

Waga zagadnienia jest więc niezwykle poważna. Przedmiotowy przepis ustawy podatkowej, mający istotny wpływ na prawa majątkowe potencjalnie wszystkich obywateli, jest albo niezgodny z Konstytucją albo jest błędnie stosowany przez sądy administracyjne od bardzo długiego czasu. Negatywne konsekwencje ponoszą obywatele tracąc majątek na zapłatę podatku jakiego nie ma bądź być nie może. Dlatego FPP zwróciła się do RPO o podjęcie stosownych działań. Skoro błędy sądu może naprawić sąd podejmując uchwałę ujednolicającą orzecznictwo, to dlaczego RPO nie miałby skorygować swojej decyzji w tej sprawie udowadniając, że jest Rzecznikiem Praw Obywatelskich a nie Rzecznikiem Biura Orzecznictwa NSA.

Zdarza się, nie tak wcale rzadko, że wydawane są rozbieżne wyroki w takich samych sprawach. Oczywiste jest, że przynajmniej część z nich jest niezgodna z prawem. W takiej sytuacji niezbędna jest jak najszybsza korekta orzecznicza poprzez wydanie uchwały, która wiąże wszystkich. Na nikogo więcej nie będzie nakładany podatek, którego w istocie nie ma. Jak najszybsze dostrzeżenie rozbieżności i skierowanie sprawy do wydania uchwały ujednolicającej orzecznictwo spoczywa na kierownictwie NSA, które od Biura Orzecznictwa powinno otrzymywać takie informacje. Może się zdarzyć, że Biuro Orzecznictwa rozbieżności w porę nie dostrzeże, a gdy w końcu po kilku latach ją dostrzeże, to może nie być zainteresowane w przyznaniu się do własnej opieszałości i nie doprowadzi do podjęcia uchwały.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?