Joanna Parafianowicz: Demonstracja z guzem w pakiecie

Złamana noga jest wpisana w ryzyko korzystania z praw obywatelskich.

Aktualizacja: 25.12.2020 17:36 Publikacja: 25.12.2020 00:01

Demonstracja w Warszawie

Demonstracja w Warszawie

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Przed kilkoma dniami media donosiły o zdarzeniu zaszłym podczas spontanicznego protestu. Policjant złamał rękę jednej z osób w nim uczestniczących. Innym razem pisano o mężczyźnie, który miał zostać dotkliwie poturbowany przez funkcjonariuszy, gdy przewozili go na komendę. Z pewnością nieprzyjemnych starć obywateli z policją jest niemało, ale dawno społeczeństwo tak masowo nie wychodziło na ulice.

Czy powinno się jednak liczyć z podobnym skutkiem wyrażania poglądów? Czy rany na ciele lub złamane kończyny wpisane są w ryzyko korzystania z praw i wolności obywatelskich? Pytanie nieprzypadkowe, bo opisując jedno ze wspomnianych zdarzeń, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, skądinąd znany z lekkości wypowiedzi, pozwolił sobie na komentarz. Jego słowa zaś w pewnym uproszczeniu sprowadzają się do tego, że obywatel, manifestując swoje poglądy i wychodząc na ulice, musi liczyć się z tym, że stanie mu się krzywda.

Świąteczna oferta

PRO.RP.PL za 39 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Opinie Prawne
Arkadiusz Opala: Przywracanie praworządności - czy i kiedy będzie możliwe?
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Minister ma narzędzia, lecz z nich nie korzysta
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co zmieni odejście Julii Przyłębskiej z TK
Opinie Prawne
Jakub Stelina: Kryzys wokół TK - politycy zepsuli, politycy powinni naprawić
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Opinie Prawne
Jan Skoumal: Muchomorki, słoneczka i żabki, czyli sędziowie według Adama Bodnara
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska