Pozwy grupowe. Dlaczego postępowania grupowe nie działają

Sądy w postępowaniach grupowych piętrzą problemy przed konsumentami pozywającymi banki. Zamiast szukać wspólnych elementów, szukają przede wszystkim rozbieżności. Wprawdzie sądy apelacyjne i Sąd Najwyższy zwracają im te sprawy, ale to wszystko powoduje stratę czasu, pieniędzy i nerwów.

Aktualizacja: 27.08.2016 15:13 Publikacja: 27.08.2016 15:00

Pozwy grupowe. Dlaczego postępowania grupowe nie działają

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Wygląda na to, że rozbudowane możliwości zaskarżania postanowień sądu pierwszej instancji dają zarówno pozwanym instytucjom, jak i często niestety sądom, pretekst do przeciągania sprawy. Po sześciu latach obowiązywania ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym nasuwa się wniosek, że przyjęcie do rozpoznania powinno być jedynym momentem, w którym sąd rozstrzyga kwestie formalne i w którym stronom przysługuje prawo zaskarżania decyzji sądu. Orzeczenie drugiej instancji powinno w takiej sytuacji ostatecznie rozstrzygać kwestie formalne, tak żeby nie trzeba było ponownie angażować w to sądu pierwszej instancji.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Tomasz Korczyński: Weekend różnych wyborów
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Prezes UODO jednak też strzela każdemu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Deregulacja VAT
Opinie Prawne
Zacharski, Rudol: O niezależności adwokatury przed zbliżającymi się wyborami
Opinie Prawne
Tomasz Tadeusz Koncewicz: najściślejsza unia pomiędzy narodami Europy