Ponad 42 proc. zaliczeń u adwokatów i ponad 40 proc. u radców prawnych – to ostateczne wyniki egzaminów korporacyjnych 2016 r. Jest trochę lepiej niż rok temu, ale bywały lepsze wyniki. Najbardziej powiodło się kandydatom w miastach-ośrodkach akademickich.
Dobre wydziały prawa to kuźnia adwokatów i radców prawnych z prawdziwego zdarzenia, bo mocne podstawy są najważniejsze. Tegoroczny egzamin pokazuje jeszcze jedną prawidłowość. Zainteresowanie aplikacjami z roku na rok maleje. Trudno się dziwić młodym ludziom, którzy wybierając zawód na całe życie, najpierw sprawdzają, co słychać na rynku. A ten od kilku lat przeżywa ciężkie chwile. Widzą to młodzi prawnicy. I szukają sposobu na życie. Wielu tuż po studiach zakłada własną działalność i świadczy porady prawne, zdobywa specjalizacje, a dopiero potem myśli o aplikacji. Jest im potrzebna tylko po to, by oferować całe spektrum obsługi podmiotu, czyli reprezentować go też przed sądem. Wtedy dużo łatwiej ruszyć z własną kancelarią, utrzymać starych i zdobyć nowych klientów.