Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 01.10.2016 16:23 Publikacja: 01.10.2016 00:01
Andrzej Rzepliński, Andrzej Zoll, Marek Safjan podczas wrześniowego kongresu sędziów
Foto: PAP, Tomasz Gzell
Ciągle jeszcze pobrzmiewają echa Kongresu Sędziów. Mnie robienie czegoś na kolanie, a później nazywanie tego spontanicznym rozśmiesza. Dlaczego nie powiedzieć, że Kongres, mimo złej organizacji i tak naprawdę nie wiadomo jakiego celu, odniósł sukces. Tylko ten sukces dotyczył jedynie frekwencji – ilości sędziów, którym chciało się tłuc do Warszawy, by coś zamanifestować swoją obecnością. Zdecydowanie zamanifestowano, co nic nie zmieniło ani obawiam się, że nie zmieni, w głównych założeniach programu Kongresu. I czytam ze zdziwieniem, że: „za wcześnie na ocenianie". Za wcześnie? To co, historia pokaże? Dzieci się tego będą uczyły w szkołach? Jedno jest po Kongresie pewne. Sędziowie mają dosyć traktowania ich jak piątego koła u wozu. Więc czas na wzmożone dalsze działanie. Nie należy zmarnować tej szansy ludzkiego zaangażowania. Obawiam się jednak, czy aby znów ten ogromny potencjał się nie zmarnuje. Bo się uczestnicy zniechęcą. Trzeba wykorzystać niespodziankę, jaką było tak liczne uczestnictwo, i wziąć się do roboty. Na zapleczu, bez patrzenia w kamery i zastanawiania się, czy mi udział w Kongresie pomoże w karierze czy odwrotnie. Sędziowie, nie zmarnujcie tego potencjału!
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Przez ostatni rok główny ciężar działań i uwagi skupiony był na przywracaniu praworządności, choć z góry było wiadomo, że przy tym prezydencie para pójdzie w gwizdek. Jednocześnie w tym czasie nie zrobiono niczego, co by wydatnie poprawiło efektywność wymiaru sprawiedliwości.
Wiele obietnic pracowniczych zostało już zrealizowanych. Zabrakło jednak odważnych, kluczowych zmian w ubezpieczeniach społecznych.
Podatkowej rewolucji nie było, ale rządowi nie udało się zerwać z praktyką przygotowywania ustaw na ostatnią chwilę.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Zapowiedź premiera Donalda Tuska wpisania TVN oraz Polsatu na listę spółek strategicznych wywołała szereg komentarzy odnośnie do legalności ograniczenia swobody sprzedaży prywatnej inwestycji. W debacie pojawiło się szereg prawniczych nonsensów natomiast zabrakło wątków faktycznie istotnych, które mogą wywołać spory zarówno w tym jak i podobnych przypadkach.
Sędzia Sądu Najwyższego odmawia orzekania w nowej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej. Sprawa trafiła do I prezes SN Małgorzaty Manowskiej, która oceni czy jego zachowanie może naruszać dyscyplinę pracy.
To, że handlowiec zleca wyprodukowanie czegoś według własnego wzoru i potem sprzedaje to dobro w nieprzetworzonej formie, nie przekreśla prawa do niższego, 3-proc. ryczałtu dla działalności usługowej w zakresie handlu.
Próbuję zawsze wyciągać pierwszy dłoń do zgody. Staram się też myśleć jak szachista i mam przygotowane inne rozwiązania w przypadku braku kompromisu – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Bogdan Święczkowski, nowy prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
W związku ze sprawą ujawnienia danych pacjenta, były minister zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Adam Niedzielski stanął przed warszawskim sądem.
W idealnym świecie PKW powinna podporządkować się decyzji SN i wydać nową uchwałę o przyjęciu sprawozdania komitetu wyborczego PiS oraz odblokować środki, którymi dysponuje minister finansów. Jednak w logice wadliwości KRS jest inaczej. Decyzję podjęli ludzie zależni od polityków i w ich interesie.
TSUE orzekł, że rozpoznanie skarg frankowiczów ma nastąpić w rozsądnym terminie i uwzględniać indywidualne zarzuty.
Mąż przez kilkanaście lat utrzymywał stado krów, które dostał od rodziców. Przy rozwodzie i podziale majątku dorobkowego okazuje się, że stado należy już do wspólnego majątku i trzeba się nim podzielić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas