Nowelizacja ustawy o ochronie przyrody dopuszczająca szybką wycinkę drzew to bardzo dobry przykład najnowszej tendencji ustawodawcy: przepisy należy uchwalać szybko, bez nadmiernej dbałości o procedury. Jak widać, ma to nieprzewidziane skutki. Zapewne sam ustawodawca złapał się za głowę, obserwując masowe cięcie drzew.
Wycinka drzew to niejedyny przykład. Niedawno – w sferze gospodarki nieruchomościami – mieliśmy ekspresowe jak na tego rodzaju materię de facto zamknięcie rynku nieruchomości rolnych (poprzez radykalne ograniczenia możliwości ich zbywania), na szczęście na razie nieudaną próbę ekspresowych zmian statusu prawnego Warszawy, a także powoływanie nader oryginalnej komisji reprywatyzacyjnej. Mieliśmy poza tym niezliczone zmiany stanu prawnego Trybunału Konstytucyjnego. Wszystko bardzo, bardzo szybko...