Reklama

Maria Gintowt-Jankowicz ws. TK: nie każdy może pisać ustawy

Ukształtowane w PRL kolesiostwo wciąż daje o sobie znać.

Aktualizacja: 03.12.2017 13:16 Publikacja: 03.12.2017 10:36

Maria Gintowt-Jankowicz

Maria Gintowt-Jankowicz

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rz: Czy Trybunał Konstytucyjny stracił autorytet, stał się sądem politycznym, bo orzekają w nim sędziowie z partyjnej rekomendacji?

Maria Gintowt-Jankowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku: Jeżeli wybór sędziów przez Sejm przesądza, że Trybunał staje się sądem politycznym, to zawsze mieliśmy polityczny TK. Ten sposób wyboru został ustanowiony w konstytucji z 1997 r. i wszyscy kolejni sędziowie byli wybierani przez polityków zasiadających w Sejmie. Upowszechnianie takiego poglądu jest z pewnością szkodliwe, a także krzywdzące. Uprawnienie Sejmu do powoływania organów państwa nie ogranicza się do TK. Obejmuje też, np. rzecznika praw obywatelskich czy prezesa NIK i nie słychać, aby ta część opinii publicznej zabiegała o ich „odpolitycznienie". Nasze rozwiązania, co do zasady, nie odbiegają od przyjętych w innych państwach. Szczegółowe zasady są różne, jednak w każdym z państw, z którymi zazwyczaj się porównujemy, proces pozostaje w gestii rządzących.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Prof. Andrzej Olaś o ruchu ministra Żurka: Prawnicy muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Marek Safjan: doskonały przykład transpozycji orzeczenia europejskiego
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Gdy nie wiadomo o co (Żurkowi) chodzi, chodzi o neosędziów
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzeczpospolita sofizmatem stoi
Opinie Prawne
Rafał Dębowski: Zabawy bronią w walce o słupki poparcia
Reklama
Reklama