W dniu 7 października 2021 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym zbadał zgodność z Konstytucją art. 1 akapit pierwszy i drugi TUE w związku z art. 4 ust. 3 TUE oraz art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE i art. 2 TUE. Już bezpośrednio po odczytaniu wyroku na sali rozpraw, bez zapoznania się z jego uzasadnieniem, w obiegu publicznym pojawiło się szereg nietrafnych informacji, co do jego istoty, zakresu i skutków. Pierwsi byli jak zwykle politycy. Ale pal licho polityków. Gadanie bzdur jest nie tylko ich prawem, ale stało się już cechą zawodową. Gorzej kiedy za komentowanie prawa biorą się niektórzy adwokaci, czy eksperci od filozofii i politolodzy. Jeszcze gorzej, kiedy od komentarzy – i to na tak pierwotnym etapie – nie mogą powstrzymać się nawet byli sędziowie TK, których wiedza nt. prawa UE – z racji specjalizacji zawodowej i wieku (z całym szacunkiem) – sprowadza się wyłącznie do umiejętności rozszyfrowania tego dwuliterowego skrótu. Dlatego uznałem, że warto odejść od zasady oczekiwania na uzasadnienie i przybliżyć kontekst wyroku w krótkiej formie publicystycznej, tym bardziej że w historii polskiego konstytucjonalizmu ma on niewątpliwie znaczącą rolę. Bo jeśli nawet odniesienia do rozstrzyganych kwestii możemy (przynajmniej częściowo) znaleźć we wcześniejszych orzeczeniach TK, to jednak są one zawarte w uzasadnieniach oraz mniej wyraziste. Ich pogłębienie i nadanie im formy normatywnej (umieszczenie w sentencji) stanowi więc wartość dodaną wczorajszego wyroku.
Na wstępie chcę jednak zaznaczyć, że poniższa ocena jest moim prywatnym, uproszczonym wywodem i nie należy jej wiązać lub przeciwstawiać oficjalnemu stanowisku TK, jakie zostanie zawarte w uzasadnieniu. Jeśli będę miał wątpliwości co kierunku czy trafności znajdujących się w uzasadnieniu treści, wypowiem się w zdaniu odrębnym do niego.
Czytaj więcej
"Prawna rewolucja", "polexit z porządku prawnego", "deklaracja wyjścia z Unii Europejskiej" - tak czwartkowe orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego nazywają profesorowie prawa z europejskich uniwersytetów.
Dwa różne przedmioty kontroli
Na wstępie trzeba podkreślić, że wyżej wspomniane, zaskarżone i zbadane normy TUE stanowią dwa różne jakościowo przedmioty kontroli. Art. 1 akapit 1 i 2 TUE (kontrolowany w związku z art. 4 ust. 3 TUE) stanowi tzw. klauzulę integracyjną – normę tworzącą fundament procesu integracji i konstytuującą prawną strukturę Unii Europejskiej (wraz z kilkoma innymi normami – dotychczas niezaskarżonymi).
Zgodnie z nim, źródłem UE są traktaty, a ich twórcą, a więc konstruktorem UE, są suwerenne i równe państwa członkowskie. Integracja europejska odbywa się na warunkach traktatowych, w oparciu o powierzenie Unii niektórych kompetencji państwa. Sam proces integracji ma przy tym charakter dynamiczny i otwarty (literalnie nieograniczony – cyt. „coraz ściślejsza Unia”). W tym przypadku problemem konstytucyjnym, o którym orzekał TK była odpowiedź na pytanie, jak daleko – w świetle polskiej Konstytucji – może iść proces zacieśniania integracji?