Reklama

Kardas, Gutowski: Stan wyjątkowy - a co z prawami i wolnościami?

Nie ma zagrożeń, których przeciwdziałaniu miałby służyć stan wyjątkowy. Rodzi to skojarzenia, że celem działań jest wyłączenie kontroli publicznej.

Aktualizacja: 07.09.2021 12:14 Publikacja: 07.09.2021 07:39

Kardas, Gutowski: Stan wyjątkowy - a co z prawami i wolnościami?

Foto: PAP, Artur Reszko

Decyzja o wprowadzeniu na obszarze przygranicznym we wschodniej części kraju stanu wyjątkowego wywołuje sprzeczne reakcje. Nie znamy wszystkich okoliczności branych pod uwagę przez organy posiadające kompetencje do rozstrzygania, jednak zakres informacji podanych do publicznej wiadomości musi wywoływać zdumienie. Wskazanie „stanu na granicy" jako syntetycznego określenia okoliczności uzasadniających ten nadzwyczajny sposób postępowania trudno uznać za realizację ustawowego i konstytucyjnego obowiązku przedstawienia opinii publicznej informacji o zaistnieniu podstaw do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Nie sposób także przyjąć, że enigmatyczne sformułowanie wyjaśni komukolwiek, co przesądza, iż stosowane dotychczas z dużą dozą determinacji środki zaradcze okazały się niewystarczające. Problem zasadności wprowadzenia stanu wyjątkowego w rozumieniu konstytucyjnym pojawia się w przestrzeni publicznej po raz kolejny w stosunkowo krótkim czasie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Transparentny jak sędzia TSUE
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: Banki mogą być spokojne
Reklama
Reklama