Maciej Czajka: Głosy z bunkra. W odpowiedzi Dagmarze Pawełczyk-Woickiej

Ograniczanie pojęcia niezawisłości do wewnętrznych przeżyć sędziego („imperatyw moralny") i całkowite negowanie znaczenia otoczenia, w którym on funkcjonuje, to koncepcja ryzykowna, by nie powiedzieć niebezpieczna i chyba już przestarzała.

Aktualizacja: 06.08.2021 11:08 Publikacja: 06.08.2021 10:37

Maciej Czajka: Głosy z bunkra. W odpowiedzi Dagmarze Pawełczyk-Woickiej

Foto: Adobe Stock

Gdy przeczytałem tekst z dnia 26 lipca 2021 roku w „Rz", napisany przez członka neo KRS i Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, Dagmarę Pawełczyk – Woicką ("Dowód na niezawisłość. Młot na czarownice"), przez myśl przebiegły mi różne obrazy z przeszłości. W końcu uznałem, że dobre samopoczucie, które nie opuszcza Jej i innych członków neo KRS, o czym świadczy chociażby ostatnie stanowisko tego gremium, wymaga kilku słów refleksji, niejako z drugiej strony.

Pozostało 94% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Prawne
Paweł Litwiński: Jak chroni się dane w sądach? Cóż…
Opinie Prawne
Prof. Pecyna o zabezpieczeniu TK i reakcji komisji ds. Pegasusa: "Pogłębianie chaosu"
Opinie Prawne
Jan Skoumal: Czy obowiązuje nas nowelizacja języka polskiego?
Opinie Prawne
Kazus Szmydta. Wypadek przy pracy sądownictwa administracyjnego czy pytanie o jego sens?
Opinie Prawne
Prof. Marek Safjan: Prawo jest jak kostka Rubika