Opracowane przez Ministerstwo Finansów „Założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji” (projekt z 25 maja 2010 r.) budzą liczne zastrzeżenia i wątpliwości. W art. 64 ustawy regulującym zasady pobierania kosztów egzekucyjnych MF nie przewidziało dalej idących zmian, choćby uwzględniających orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w odniesieniu do opłat pobieranych przez komorników.
[srodtytul]Przepis do wymiany[/srodtytul]
Z art. 64 ustawy wynika, że za dokonane czynności egzekucyjne organ pobiera opłaty stosunkowe w wysokości 4 proc., 5 proc., 6 proc., 10 proc. wartości egzekwowanej należności, przy czym przepis określa dolną granicę wysokości (nie mniej niż…), a nie wskazuje górnej. Jednocześnie stanowi (§ 8), że zapłata przez dłużnika egzekwowanej należności po dokonaniu czynności egzekucyjnej nie zwalnia dłużnika od obowiązku uiszczenia opłaty manipulacyjnej oraz opłat za czynności egzekucyjne i wydatków egzekucyjnych.
Regulacja nakładająca obowiązek zapłaty kosztów egzekucyjnych nawet wtedy, gdy organ nie dokonał skutecznej egzekucji roszczenia, jest nie tylko skrajnie rygorystyczna i ma charakter sankcyjny, ale też nie spełnia wymogu adekwatności zakładanego celu regulacji. Organ pobiera koszty egzekucyjne na rzecz budżetu państwa. Ich wysokość została zapewne ustalona na poziomie służącym skuteczności i efektywności egzekucji.
[wyimek]Dłużnicy na każdym etapie postępowania powinni być motywowani do dobrowolnego zaspokajania wierzycieli [/wyimek]