Jak usprawnić egzekucję

Obowiązująca konstrukcja zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej wymaga poważnych zmian – uważają sędzia Sądu Rejonowego w Sopocie oraz asystentka sędziego w tym sądzie

Aktualizacja: 12.07.2010 04:37 Publikacja: 12.07.2010 02:49

Jak usprawnić egzekucję

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Red

Do zbiegu egzekucji administracyjnej i sądowej dochodzi wtedy, gdy komornik i administracyjny organ egzekucyjny dokonują zajęcia tych samych rzeczy lub praw majątkowych przysługujących dłużnikowi. W takich sytuacjach prawo przewiduje, że dalszą egzekucję prowadzi już tylko jeden organ egzekucyjny, któremu drugi przekazuje prowadzoną dotąd sprawę. Teoretycznie założenie jest proste, w praktyce oznacza wstrzymanie czynności egzekucyjnych co najmniej na miesiąc, a niejednokrotnie na dłużej.

[srodtytul]Słuszna intencja, kiepskie wykonanie[/srodtytul]

Mimo powszechnych postulatów, aby nie obciążać sądów ponad miarę, to właśnie im ustawodawca powierzył rozstrzyganie zbiegów egzekucji. Sytuacji nie zmieniło ustawowe przesądzenie w trzech wypadkach, kto dalej powinien prowadzić egzekucję (art. 773 § 2, § 2 1 i § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F127E2FF92419CCDA09CAFEDD8111472?id=70930]k.p.c.[/link]), a to z tej przyczyny, że ta słuszna intencja ustawodawcy nie została w sposób prawidłowy zredagowana. Przepisy te nie określają bowiem procedury “przejęcia prowadzenia egzekucji” przez wskazany w ustawie organ egzekucyjny. Rozwiązania nie przynoszą także przepisy wykonawcze, gdyż nie przewidują podejmowania przez organ administracyjny samodzielnie, tj. bez postanowienia sądu, czynności przekazania sprawy do organu wskazanego przez ustawodawcę (§ 34 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=71623]rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 9 marca 1968 r. w sprawie czynności komorników DzU nr 10, poz. 52 ze zm[/link]).

Przyjąć więc należy, że wszystkie te trzy sytuacje wskazane w art. 773 k.p.c. wymagają interwencji sądu i to mimo że z tych przepisów jasno wynika, kto dalej powinien prowadzić egzekucje w trybie dla niego właściwym.

W konsekwencji akta egzekucyjne trafiają do sądów zamiast być przekazywane wyłącznie do organów egzekucyjnych według jasnych ustawowych kryteriów uzupełnionych precyzyjnymi przepisami wykonawczymi.

[srodtytul]Błędne rozwiązanie[/srodtytul]

Błędnym rozwiązaniem jest, że w każdej sytuacji konieczności eliminacji zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej organy egzekucyjne muszą czekać na rozstrzygnięcie sądu, uzależniając od tego podjęcie dalszych czynności w sprawie. Pomijając obecną praktyczną bezużyteczność regulacji art. 773 § 2, § 2 1 i § 3 k.p.c., warto przybliżyć drugi częsty przykład zbiegu egzekucji, z którym zmagają się sądy, a którego wynik można przewidzieć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością.

Otóż spośród wielu organów uprawnionych do prowadzenia administracyjnego postępowania egzekucyjnego jedynie naczelnik urzędu skarbowego jest uprawniony do stosowania wszystkich środków egzekucyjnych w egzekucji administracyjnej należności pieniężnych (art. 19 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=179915]ustawy z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji; DzU z 2005 nr 229 poz. 1954[/link]). Pozostałe organy wyposażone są w niejednolite spektrum środków egzekucyjnych.

Ta kwestia nie jest bez znaczenia dla sytuacji wierzycieli. Przykładowo dyrektor oddziału ZUS, będąc organem egzekucyjnym, jest uprawniony do stosowania wyłącznie następujących pięciu środków egzekucyjnych: z wynagrodzenia za pracę, ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, z renty socjalnej, z wierzytelności pieniężnych, z rachunków bankowych. Organ ten nie ma więc uprawnienia do prowadzenia egzekucji z nieruchomości, ale również z ruchomości, co jest jednym z najczęściej stosowanych środków egzekucji sądowej. Gdyby więc doszło do zbiegu zajęcia wynagrodzenia za pracę przez komornika oraz przez dyrektora oddziału ZUS to – w naszej ocenie – sądy nie powinny wyznaczać do łącznego prowadzenia egzekucji dyrektora oddziału ZUS, gdyż nie może on prowadzić egzekucji tak pełnej jak komornik.

Zaznaczyć należy, że wierzyciele mają prawo zgłaszać wniosek o prowadzenie egzekucji z nieruchomości czy z ruchomości nie tylko we wniosku o wszczęcie egzekucji, ale także w dalszym toku postępowania (np. wierzyciel dowiedział się o nabyciu przez dłużnika nieruchomości w drodze spadku w toku postępowania egzekucyjnego). Stąd wyznaczenie przy rozstrzyganiu o zbiegu egzekucji organu egzekucyjnego nie powinno prowadzić do wypaczenia istoty tego postępowania, którą jest sprawne wyegzekwowanie świadczenia.

Reasumując: należałoby się zastanowić, czy w sytuacji, gdy dochodzi do zbiegu egzekucji między komornikiem a innym niż naczelnik urzędu skarbowego administracyjnym organem egzekucyjnym, ustawodawca nie powinien władczo przesądzić, że dalej egzekucję prowadzi komornik w trybie dla niego właściwym. Dla usprawnienia egzekucji takie ustawowe przesądzenie powinno jednak zostać tak uregulowane, aby w ogóle odbywało się bez konieczności angażowania sądów.

[srodtytul]W poszukiwaniu oszczędności[/srodtytul]

Sądy, rozstrzygając o zbiegu egzekucji, wydają postanowienia. Ze względu na to, że co do zasady zapadają one na posiedzeniu niejawnym, muszą być doręczane stronom, a także administracyjnemu organowi egzekucyjnemu, gdyż przysługuje na nie zażalenie. Wszystko to przedłuża postępowanie egzekucyjne.

Jeżeli poszukuje się oszczędności w sądownictwie, to poprawienie przepisu art. 773 k.p.c. pozwoli rozwiązać jednocześnie trzy kwestie: po pierwsze usprawni egzekucję, po drugie odciąży sędziów i pracowników sekretariatów, którzy swoją uwagę będą mogli skierować na inne sprawy, wreszcie zmniejszy koszty doręczenia przesyłek sądowych. Tej ostatniej kwestii nie należy lekceważyć, skoro doręczanie jednej przesyłki za pośrednictwem poczty polskiej kosztuje podatnika około 5 złotych.

Do zbiegu egzekucji administracyjnej i sądowej dochodzi wtedy, gdy komornik i administracyjny organ egzekucyjny dokonują zajęcia tych samych rzeczy lub praw majątkowych przysługujących dłużnikowi. W takich sytuacjach prawo przewiduje, że dalszą egzekucję prowadzi już tylko jeden organ egzekucyjny, któremu drugi przekazuje prowadzoną dotąd sprawę. Teoretycznie założenie jest proste, w praktyce oznacza wstrzymanie czynności egzekucyjnych co najmniej na miesiąc, a niejednokrotnie na dłużej.

Pozostało 92% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi