Reklama

Spółka z o.o.: znaczenie wzorca umowy

Co minister sprawiedliwości powinien uwzględnić w rozporządzeniu określającym wzorzec spółki z o.o. – podpowiada radca prawny w kancelarii Wardyński i Wspólnicy

Aktualizacja: 28.05.2011 07:35 Publikacja: 28.05.2011 05:00

Spółka z o.o.: znaczenie wzorca umowy

Foto: Fotorzepa, Paweł Gałka

Red

Sejm uchwalił 1 kwietnia ustawę umożliwiającą zarejestrowanie spółki z o.o. drogą elektroniczną w ciągu 24 godzin.

Od 1 stycznia 2012 r. ta przyspieszona elektroniczna rejestracja może być dokonana jedynie przy zastosowaniu wzorca umowy tej spółki. Wzorzec ten określi w rozporządzeniu minister sprawiedliwości. Nie chodzi tu wcale o podrzędną czynność techniczną. Sposób realizacji tej kompetencji przez ministra wyznaczy zakres zastosowania uproszczonej elektronicznej procedury rejestracji spółki w praktyce transakcyjnej.

Kwietniowa nowelizacja kodeksu spółek handlowych przewiduje m. in., że zawarcie umowy spółki przy wykorzystaniu wzorca umowy wymaga wypełnienia formularza umowy zawartego w systemie teleinformatycznym. Tymczasem założenie spółki z o.o. prowadzącej duże i względnie skomplikowane pod względem organizacyjnym przedsiębiorstwo, które ma być zarządzane i reprezentowane w sposób uzgodniony przez wspólników już od chwili rejestracji, wymaga zawarcia w treści umowy spółki ustaleń wykraczających poza ustawowe minimum określone w art. 157 § 1 k.s.h.

Przykładowo: wspólnicy, którzy chcą zabezpieczyć realizację swoich uprawnień na wypadek sporów między sobą, będą dążyli do zamieszczenia w umowie spółki dodatkowych postanowień. Jeżeli umowa zawierana jest między dwoma inwestorami realizującymi wspólne przedsięwzięcia gospodarcze, ochrona ich interesów w spółce może być realizowana np. w ten sposób, że każdy z nich ma prawo powołania organów spółki. Aby uproszczona elektroniczna forma rejestracji spółki z o.o. mogła być w pełni wykorzystana w praktyce transakcyjnej, pożądane jest, by również w tym trybie wspólnicy mogli choćby w ograniczonym zakresie kształtować organy spółki odpowiednio do swoich potrzeb.

W odniesieniu do zarządu należy postulować, aby wzorzec umowy spółki z o.o. nie ograniczał kompetencji wspólników do ustalenia liczby członków tego organu, zezwalając jedynie na ustanowienie jednoosobowego zarządu. W świetle znowelizowanego brzmienia k.s.h ograniczenie takie zdaje się wykraczać poza granice upoważnienia do wydania rozporządzenia. Skoro bowiem sama ustawa stanowi o obowiązku współdziałania wszystkich członków zarządu w procesie rejestracji spółki z o. o., to tym samym pośrednio dopuszcza istnienie wieloosobowego zarządu w rejestrowanej elektronicznie spółce.

Reklama
Reklama

Przeciwko ograniczeniu zarządu rejestrowanej elektronicznie spółki z o.o. do jednej osoby przemawia też obserwacja praktyki obrotu gospodarczego.

Dla przedsiębiorcy z reguły istotna jest możliwość rozpoczęcia działalności przez spółkę natychmiast po jej zawiązaniu. W przeciwnym razie podmiot rozpoczynający działalność w formie spółki z o.o. może ponieść znaczne straty, gdy np. utraci spodziewane zyski wskutek niezawarcia korzystnej umowy z kontrahentami.

Problem powstaje w sytuacji, kiedy nabyta przez wspólników spółka z o.o. z jednoosobowym zarządem nie może od chwili rejestracji działać poprzez zarząd wieloosobowy ustalony przez wspólników. W praktyce nawet zaprotokołowana przez notariusza uchwała wspólników spółki z o.o. obejmująca powołanie nowych członków zarządu w wielu wypadkach nie jest honorowana przez kontrahentów spółki z o.o. Zamiast tego uznawany jest wyłącznie wyciąg z KRS. Zatem dopóki zmiany spowodowane uchwałą nie zostaną ujawnione w KRS (co trwa przynajmniej miesiąc od chwili złożenia wniosku o wpis), dopóty nowy zarząd nie będzie mógł w rzeczywistości zawierać umów w imieniu spółki.

Ponadto należy zgłosić postulat, aby wzorzec umowy spółki z o.o. w odniesieniu do rady nadzorczej nie ograniczał się jedynie do obowiązku powołania jej przez wspólników w wypadkach, kiedy k. s. h tak stanowi. Organ ten może być powołany, gdy przewiduje to umowa spółki. Jeżeli wspólnik chce powołać radę nadzorczą, to najpierw musi ją ustanowić w umowie spółki z o. o., a następnie powołać jej członków. Uproszczona elektroniczna rejestracja umowy spółki stałaby się dla inwestorów z pewnością jeszcze bardziej atrakcyjna, gdyby zachowali oni w tym trybie prawo do ustanowienia rady nadzorczej na podstawie własnej decyzji, poza przypadkami istnienia ustawowego obowiązku. Inaczej wspólnik uprawniony na podstawie wewnętrznych ustaleń wspólników (np. na podstawie umowy wspólników) do powoływania członków rady nadzorczej zostanie pozbawiony prawa kontroli spółki za pośrednictwem tegoż organu do czasu zmiany jej umowy i ustanowienia rady nadzorczej.

Opierając się tylko na brzmieniu k.s.h wprowadzonym ustawą z 1 kwietnia 2011 r., dopasowanie modelowych rozwiązań ujętych we wzorcu umowy spółki do potrzeb wspólników możliwe byłoby poprzez działanie w dwóch etapach: najpierw rejestracji spółki z o.o. przy wykorzystaniu wzorca umowy spółki z o.o., a następnie zmianie modelowej umowy spółki na zasadach ogólnych. Z doświadczenia wiadomo, że zarejestrowanie takich zmian w KRS wymaga co najmniej kilkunastu dni od chwili podjęcia stosownej uchwały przez wspólników. Tymczasem, co oczywiste, wspólnicy oczekują z reguły, że spółka z o.o. rozpocznie działalność w sposób zgodny z ich ustaleniami niezwłocznie po jej zawiązaniu.

 

Reklama
Reklama

Czytaj też:

 

Zobacz więcej:

Firma » Zakładanie firmy » Zakładamy spółkę » Spółka z o.o.

 

Czytaj więcej ciekawych opinii i analiz w serwisie:

Reklama
Reklama

Sejm uchwalił 1 kwietnia ustawę umożliwiającą zarejestrowanie spółki z o.o. drogą elektroniczną w ciągu 24 godzin.

Od 1 stycznia 2012 r. ta przyspieszona elektroniczna rejestracja może być dokonana jedynie przy zastosowaniu wzorca umowy tej spółki. Wzorzec ten określi w rozporządzeniu minister sprawiedliwości. Nie chodzi tu wcale o podrzędną czynność techniczną. Sposób realizacji tej kompetencji przez ministra wyznaczy zakres zastosowania uproszczonej elektronicznej procedury rejestracji spółki w praktyce transakcyjnej.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Chleba nie będzie, będą igrzyska
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: „Szturm na KRS”, czyli wielka awantura o nic
Opinie Prawne
Kalikst Nagel: Centralny Port Komunikacyjny, polonizacja i zmiana myślenia
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Nadchodzą sędziowskie Pompeje?
Opinie Prawne
Patrycja Gołos: Czy rząd zda egzamin z deregulacji?
Reklama
Reklama