Jeżeli treść specyfikacji istotnych warunków zamówienia (siwz) budzi wątpliwości, wykonawcy mogą się zwrócić do zamawiającego o wyjaśnienie treści siwz (art. 38 ustawy – Prawo zamówień publicznych). Pytania zadane przez wykonawców mogą powodować konieczność zmiany treści siwz oraz ogłoszenia o zamówieniu. Jeżeli w wyniku zmiany treści siwz dokonanej przez zamawiającego – nieprowadzącej do zmiany treści ogłoszenia o zamówieniu – jest niezbędny dodatkowy czas na wprowadzenie zmian w ofertach, zamawiający przedłuża termin składania ofert.
W sprawie rozpoznanej przez Krajową Izbę Odwoławczą (wyrok z 12 kwietnia 2011 r., KIO 683/11) jeden z wykonawców zauważył, że opis przedmiotu zamówienia w siwz nie obejmuje wszystkich elementów. Zadał więc pytanie zamawiającemu. Ten zaś przyznał, że opis przedmiotu zamówienia jest niekompletny i powinien obejmować jeszcze wykonanie dodatkowego elementu, na którego brak zwrócił uwagę wykonawca. Zamawiający ograniczył się wyłącznie do udzielenia i opublikowania swoich wyjaśnień, nie wprowadził jednak do siwz stosownych zmian.
Na etapie oceny ofert pojawił się problem. Okazało się bowiem, że część wykonawców złożyła oferty zgodnie z treścią siwz, nie uwzględniając treści wyjaśnień zamawiającego, a część ujęła w kalkulacji cenowej również dodatkowy element, którego wykonanie wynikało z wyjaśnień zamawiającego do siwz. W omawianym przetargu 100 proc. kryterium oceny ofert stanowiła cena. Oferta najkorzystniejsza nie obejmowała wykonania dodatkowego elementu, który miał być objęty przedmiotem zamówienia zgodnie z wyjaśnieniami zamawiającego: wykonawca skalkulował cenę oferty wyłącznie na podstawie treści siwz. Z tego powodu zamawiający odrzucił jego ofertę, uznając, że jest ona niezgodna z siwz.
Wykonawca wniósł odwołanie do KIO, która orzekła, że odrzucenie oferty było niezgodne z prawem. W wyroku z 12 kwietnia 2011 r. wskazała, że art. 38 ustawy rozróżnia wyjaśnienia do siwz od zmiany siwz. Skoro zatem zamawiający nie wprowadził zmian do treści siwz, ale poprzestał na wyjaśnieniach, to nie miał potem prawa obarczać wykonawcy negatywnymi skutkami nieujęcia w kalkulacji ceny ofertowej elementu, którego konieczność wykonania wynikała wyłącznie z treści wyjaśnień.
W świetle dotychczasowego orzecznictwa KIO, a także zasad zamówień publicznych, trudno się zgodzić ze stanowiskiem KIO wyrażonym w tym orzeczeniu.