W nawiązaniu do podjętej przez redakcję inicjatywy „Uprośćmy podatki" w sprawie zmian prawa podatkowego dla małych i średnich przedsiębiorstw, chciałbym wyrazić swoje zadowolenie z podjętej akcji, bowiem wszelkie propozycje dotyczące poprawy prawa podatkowego i zapewnienia jego jednolitej interpretacji są przez nas starannie analizowane. Rzecz w tym, że lepsze relacje między podatnikami a administracją skarbową nie tylko zmniejszają ryzyko błędu podatkowego (i ryzyko podejmowania inwestycji), ale też prowadzą do pełniejszego wypełniania obowiązków podatkowych.
Mam nadzieję, że akcja „Rzeczpospolitej" będzie prowadzona w duchu merytorycznej debaty oraz spotka się z szerokim zainteresowaniem przedsiębiorców i zaowocuje wieloma ciekawymi spostrzeżeniami oraz konstruktywnymi propozycjami. Chciałbym być również jednym z pierwszych, który otrzyma te uwagi i propozycje do szczegółowej analizy, a także liczę że „Rzeczpospolita" odstępni swe łamy do odpowiednio wczesnego skomentowania najważniejszych zagadnień i postulatów, tak aby zainteresowani uzyskali materiał do obiektywnego ustalenia źródła problemu i kierunku jego rozwiązania. W mojej opinii takiego podejścia, aby różne strony mogły zaprezentować swoje stanowiska, zabrakło w materiale inicjującym akcję.
Muszę ustosunkować się do tezy, wyłaniającej się z „Listu otwartego" i komentarzy dziennikarskich, jakoby sytuacja małych i średnich przedsiębiorstw w relacjach z fiskusem ulegała stałemu pogorszeniu. Chciałbym przypomnieć zmiany, które przeprowadziliśmy, ale nade wszystko konsekwentny ich kierunek. Nasze podejście opierało się na trzech filarach.
Po pierwsze, na poprawie dostępu do wiedzy o prawie podatkowym. Udzielamy obecnie ponad 1,5 miliona bezpłatnych odpowiedzi na telefoniczne zapytania podatników oraz ponad 35 tysięcy pisemnych interpretacji prawa podatkowego rocznie. Te ostatnie chronią wnioskodawcę w ewentualnym sporze z fiskusem, tzn. jeśli podatnik zastosuje się do udzielonej odpowiedzi, urząd skarbowy nie może działać w tej sprawie na jego niekorzyść.
Po drugie, w celu ograniczenia kosztów podatników, uruchomiliśmy na szeroką skalę możliwości komunikacji elektronicznej z urzędami skarbowymi. W roku 2012 podatnicy wysłali tą drogą ponad 11 mln deklaracji. Małe firmy w szerokim zakresie korzystają w tej możliwości.