Reklama
Rozwiń

Wielki Brat nie lubi się dzielić

Nie wierzę w to, że Amerykanie przekażą nam dowody, które pomogą ustalić, kto stoi za nielegalnymi podsłuchami w aferze taśmowej i kto umieścił materiały na amerykańskim serwerze Dropbox.

Aktualizacja: 18.06.2015 08:59 Publikacja: 17.06.2015 22:10

Ewa Usowicz

Ewa Usowicz

Foto: Fotorzepa

Z europejskiej perspektywy amerykańskie podejście do pomocy prawnej w sprawach karnych to istny Bantustan. Zdecydowanie łatwiej uzyskać pomoc prawną z Rosji niż z USA. A już Białoruś to w porównaniu z nimi istny prymus – realizują prokuratorskie wnioski błyskawicznie!

Rzecz w tym, że Wielki Brat uwielbia informacje zbierać, ale nie lubi się nimi dzielić. A zbierać lubi o wszystkich – również o własnych obywatelach. Przypomnijmy choćby osławiony Patriot Act przyjęty po zamachach na WTC, pozwalający na masową inwigilację Amerykanów. Przez lata z powodzeniem nagrywano ich rozmowy i gromadzono dane komputerowe. Na nic się zdały zarzuty naruszania konstytucji i praw obywatelskich.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców