Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 22.08.2015 09:58 Publikacja: 22.08.2015 09:00
2 zdjęcia
ZobaczFoto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski
Takie prawo mają także, czy się to komuś podoba czy nie, sędziowie. Tak jak chory lekarz idzie do lekarza, tak sędzia po zwrot tego, co stracił, musi iść do sądu. Najnowsza akcja pisania pozwów, tym razem w sprawie tzw. kilometrówek, nie jest pierwszą, jaką prowadzi to środowisko.
Pierwsza ruszyła w całej Polsce w latach 2007–2008. Wówczas sędziowie chcieli dodatkowych pieniędzy za przepracowane nadgodziny. Dwa lata później poszli do sądu po zamrożone pensje. Teraz chcą wyrównania strat po tym, gdy minister sprawiedliwości obciął im o połowę ryczałty na dojazdy do pracy. I choć wielu krytycznie ocenia ich postawę, trzeba przyznać, że korzystają ze swoich konstytucyjnych praw. W tej ostatniej sprawie mają powody czuć się oszukani i trudno nie przyznać im racji. Kiedy godzili się na to, by dojeżdżać do sądu w innej miejscowości, mieli obiecane pieniądze na, najogólniej mówiąc, benzynę i amortyzację samochodu. Teraz minister postanowił oszczędzać właśnie na paliwie i obciął im kilometrówki z 60 do 30 gr.
Czterodniowy tydzień pracy? To nie musi być zły pomysł dla biznesu, tylko szansa na wyczekiwaną przez niego dere...
Premier odwołał szefa więziennictwa, o co dzień wcześniej apelował minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Rozumie...
Przyjęta przez resort sprawiedliwości konstrukcja sankcji ustawowego pozbawienia skutków nominacji sędziowskich...
Pomysł lewicy na wprowadzenie czterodniowego czasu pracy to przykład populizmu, nieliczącego się z realiami zaró...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Estonia wyprzedza nas o jakieś pięć lat. I nie chodzi tym razem o usługi cyfrowe, bo w tym zakresie wyprzedza na...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas