Aktualizacja: 20.02.2016 08:05 Publikacja: 20.02.2016 07:40
Foto: 123RF
Bo jeśli jest to mafia, to na jej czele stoi minister sprawiedliwości, Don Corleone – ojciec chrzestny! Nie rozumiem, dlaczego z takim uporem polscy politycy deprecjonują oba te zawody. Rozumiem media, które nie są zainteresowane dobrymi wyrokami. Trzeba na pierwszych stronach podać ludziom to, czego pragną: afery, złe wyroki, podejrzenia o łapówki. Ale politycy? Wizerunek, który serwują wyborcom, jest wprost tragiczny. Od prokuratury i sędziów zależy w każdym kraju tak wiele, że odrobienie strat w wizerunku zajmie lata. A co po drodze? Każdy areszt będzie uważany za bezpodstawny, a każdy wyrok za stronniczy? W ubiegłotygodniowym felietonie zastanawiałem się, na czym ma polegać kryzys w wymiarze sprawiedliwości i nie znalazłem zadowalającej odpowiedzi.
Cieszy to, że – w przeciwieństwie do kampanii prezydenckiej – kandydaci do objęcia poszczególnych funkcji w samo...
Tego właśnie oczekuję od organów władzy publicznej w tym kraju. Działania, które pokazuje, że równość wobec praw...
W ramach deregulacji pojawiła się propozycja ujednolicenia stawek VAT. Na razie na produkty spożywcze. Ale dobre...
W przeddzień wyborów na Prezydenta RP trzeba tak wybrać władzę w warszawskiej adwokaturze, aby niezależność nasz...
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas