Świadek nadal potrzebny? (R)ewolucja w postępowaniu cywilnym

Czy składanie zeznań przez na piśmie powinno stać się regułą w postępowaniu cywilnym czy też musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami występującymi w danej sprawie? Nowelizacja k.p.c. nie odpowiada na wiele istotnych pytań.

Aktualizacja: 06.10.2019 08:23 Publikacja: 06.10.2019 00:01

Świadek nadal potrzebny? (R)ewolucja w postępowaniu cywilnym

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Nowelizacja k.p.c. ogłoszona w Dzienniku Ustaw w dniu 6 sierpnia 2019 r. budzi duże emocje w środowisku pełnomocników procesowych oraz sędziów. O jej rewolucyjnym charakterze świadczy nie tylko ilość nowych lub zmienianych przepisów (których jest ponad 300), ale przede wszystkim charakter wprowadzanych zmian – nawet w odniesieniu do tak podstawowych środków dowodowych, jakimi w postępowaniu cywilnym są zeznania świadków.

Pisemne zeznania świadków rodem z arbitrażu

Pierwszą ze znaczących zmian w zakresie dowodu z zeznań świadków jest rozszerzenie przez ustawodawcę możliwości korzystania z tzw. zeznań pisemnych. Wynika to z faktu, że niestawiennictwo świadków i konieczność ponownego ich wzywania na rozprawę w praktyce często powodują opóźnienia w rozpoznaniu sprawy. Dotychczas instytucja pisemnych zeznań świadków funkcjonowała w k.p.c. wyłącznie w ramach europejskiego postępowania w sprawie drobnych roszczeń oraz w postępowaniu nieprocesowym, a więc zakres jej zastosowania był stosunkowo niewielki. Tymczasem nowelizacja wprowadziła regulację art. 271

1

k.p.c., zgodnie z którą świadek składa zeznania na piśmie, jeżeli sąd tak postanowi. Wydaje się, że ta dość lakoniczna reguła ogólna nie została sprecyzowana przez ustawodawcę w wystarczający sposób. W tym aspekcie nowe przepisy wskazują bowiem wyłącznie, iż przy zastosowaniu zeznań pisemnych świadek jest obowiązany złożyć ich tekst w sądzie w terminie wyznaczonym przez sąd (wraz z podpisanym tekstem przyrzeczenia), a świadek, który nie złoży zeznań w terminie będzie podlegał sankcjom jak za nieusprawiedliwione niestawiennictwo (art. 274 § 1 k.p.c.) oraz nieuzasadnioną odmowę zeznań lub przyrzeczenia (art. 276 k.p.c.).

Czytaj też:

Czy zeznanie na piśmie zastąpi przesłuchanie

Zmiany w kodeksie postępowania cywilnego a usprawnienie procesów sądowych

Nowe przepisy nie precyzują więc, jakie okoliczności powinny być brane pod uwagę przy umożliwieniu świadkom złożenia zeznań pisemnych i w jakich kategoriach spraw działanie takie będzie uzasadnione bądź pożądane. Pojawia się pytanie, czy składanie zeznań na piśmie powinno stać się regułą (zgodnie z przyświecającym ustawodawcy nadrzędnym celem w postaci usprawnienia postępowania) czy też musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami występującymi w danej sprawie (takimi jak niemożność osobistego stawiennictwa świadka bądź nieskomplikowany charakter sprawy). Z treści nowych przepisów nie wynika również jednoznacznie, czy złożenie zeznań na piśmie wyklucza możliwość późniejszego wezwania świadka na rozprawę i przesłuchania go.

Wskazanych wątpliwości nie rozwiewa treść uzasadnienia do projektu nowelizacji k.p.c. Wskazano tam bowiem wprost, że wypracowanie szczegółowych zasad stosowania pisemnych zeznań świadków należy pozostawić praktyce, spodziewając się przy tym, że „już po kilku latach stosowania tej instytucji wykształcą się w praktyce wymogi uznania tak złożonych zeznań za wartościowy dowód".

Nie sposób przy tym nie zauważyć, że instytucja pisemnych zeznań świadków jest wzorowana na postępowaniach toczących się przed sądami polubownymi. W arbitrażu nie budzi jednak jakichkolwiek wątpliwości, iż przedłożenie pisemnych zeznań nie wyklucza możliwości następczego przesłuchania świadków – wszystkich lub niektórych – na rozprawie. Wprowadzenie takiego rozwiązania należałoby postulować również w postępowaniach toczących się zgodnie z nowymi przepisami procedury cywilnej, w szczególności w sytuacji, w której np. sąd poweźmie wątpliwości co do wiarygodności przedłożonych zeznań pisemnych czy też wezwanie świadka na rozprawę będzie postulowane przez drugą stronę, celem sformułowania pytań uzupełniających zeznania pisemne. Wówczas pojawia się z kolei problem, czy zadawane świadkowi pytania powinny odwoływać się wyłącznie do kwestii podniesionych w zeznaniach pisemnych (takie rozwiązanie ma często zastosowanie w międzynarodowych postępowaniach arbitrażowych, przy zastosowaniu specyficznych metod przesłuchiwania tzw. direct i cross-examination) czy też istnieje w tym zakresie dowolność, ograniczona jedynie tezą dowodową i przedmiotem postępowania (które to rozwiązanie wydaje się bardziej przystające do rodzimej procedury cywilnej). Nawet jednak w postępowaniach przed sądami polubownymi czy w systemach prawnych, z których wywodzi się instytucja pisemnych zeznań świadków, pojawiają się wątpliwości dotyczące chociażby dopuszczalnego zaangażowania pełnomocnika w ich sporządzanie. W arbitrażu sięga się w tym względzie do reguł ujętych w zbiorach kodeksów dobrych praktyk (np. wytyczne IBA), które jednak nie zostały wzięte pod uwagę (bądź nawet rozważone) przez polskiego ustawodawcę.

„Świadek-ekspert" w postępowaniu sądowym

Nowelizacja k.p.c. uchyla obowiązujący dotychczas zakaz łączenia ról świadka i biegłego, ale jedynie na gruncie postępowań uproszczonych. Wynika to z dostrzeżenia częstej praktyki zlecania przez strony, czasami jeszcze na etapie przedprocesowym, sporządzania fachowych analiz dotyczących przedmiotu sporu. Osoba sporządzająca taką opinię będzie mogła zostać przesłuchana jako tzw. „świadek-ekspert" (choć nomenklatura ta nie została ostatecznie wprowadzona do k.p.c., pomimo takiej propozycji w pierwotnym brzmieniu nowelizacji).

Zgodnie z projektowanym art. 505

7

§ 3 k.p.c., złożenie zeznań przez świadka nie stoi już na przeszkodzie zasięgnięciu jego opinii jako biegłego, także co do faktów, o których zeznał, nawet jeżeli uprzednio sporządził opinię na zlecenie podmiotu innego niż sąd. To rozwiązanie nawiązuje do znanej, również z postępowań arbitrażowych, grupy tzw. expert-witnesses. W odróżnieniu od biegłych powoływanych przez trybunał arbitrażowy, są to podmioty sporządzające opinie na zlecenie stron postępowania, najczęściej przesłuchiwane podczas rozprawy w formule cross-examination i broniące wówczas sporządzonej przez siebie ekspertyzy.

Pomimo pierwotnie proponowanego takiego rozwiązania dla wszystkich postępowań cywilnych, ostatecznie w projekcie odnosi się ono jedynie do spraw rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym. Jak wskazano w uzasadnieniu do projektu, ograniczenie to ma na celu „sprawdzenie" takiego rozwiązania w sprawach o mniejszej wartości przedmiotu sporu. Pozostaje wyrazić żal, że ustawodawca nie był w stanie stworzyć rozwiązań, które z powodzeniem mogłyby funkcjonować na gruncie wszystkich postępowań, zwłaszcza, że w postępowaniach arbitrażowych przyczyniają się one do skrócenia i sprawności procedowania.

Subsydiarność zeznań świadków w postępowaniu gospodarczym

Istotna regulacja dotycząca dowodu z zeznań świadków znalazła się również w przepisach przywracających odrębny tryb postępowania w sprawach gospodarczych. Zgodnie z nowym art. 458

10

k.p.c., sąd może dopuścić dowód z zeznań świadków jedynie wtedy, gdy po wyczerpaniu innych środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Zeznania świadków nabierają więc charakteru subsydiarnego i niejako pomocniczego (podobnie jak dotychczas dowód z przesłuchania stron), a regułą ma stać się rozstrzyganie spraw na podstawie dokumentów przedkładanych przez strony sporów gospodarczych.

I w tym przypadku celem wprowadzenia zmian jest próba ograniczenia czasu przeznaczanego na tę część postępowania dowodowego, jaką jest przesłuchanie świadków, które wiąże się często z koniecznością wyznaczenia wielu terminów rozpraw, oddalonych nierzadko o kilka miesięcy.

Ustawodawca, po raz kolejny, nie zawarł jakichkolwiek wskazówek dotyczących praktycznego zastosowania art. 458

10

k.p.c. Wydaje się jednak, że przepis ten mógłby być wykorzystywany także w sytuacji, gdy strona zgłasza obszerny katalog świadków mających zeznawać na te same okoliczności – przesłuchanie jedynie części z nich i wyjaśnienie takimi zeznaniami faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy otwierałoby drogę do oddalenia pozostałych wniosków w tym zakresie. Warto nadmienić, że i obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na oddalenie zbędnych wniosków o przesłuchanie świadków, ale w praktyce sędziowie nieczęsto się na to decydują, zwykle w obawie o formułowanie późniejszych zarzutów apelacyjnych. Strony mogą więc nadużywać swoich uprawnień procesowych oraz nadmiernie i niezasadnie przedłużać postępowania poprzez wnioskowanie o przesłuchanie dużej liczby świadków.

Omawiany przepis jest związany z regulacją wprowadzaną w przepisie kolejnym, tj. w art. 458

11

k.p.c., zgodnie z którym co do zasady czynności przedsiębiorcy powodujące nabycie, utratę lub zmianę uprawnienia trzeba będzie wykazać wyłącznie wprowadzoną w 2016 r. tzw. „formą dokumentową", obejmującą np. korespondencję e-mail. Oznacza to przykładowo, że wszelkie uzgodnienia ustne pomiędzy przedsiębiorcami, jeżeli będą sporne w toku postępowania, powinny być potwierdzone w formie chociażby pisemnej notatki czy e-maila – takich faktów nie będzie bowiem można ustalić w drodze dowodu z zeznań świadków. Biorąc pod uwagę zróżnicowanie spraw gospodarczych, obejmujących z woli ustawodawcy również spory budowlane, wprowadzona regulacja stanowić będzie daleko idące ograniczenie w postępowaniu dowodowym. Do dyspozycji stron nie będzie stał już bowiem cały katalog środków dowodowych, podczas gdy dokonywanie ustnych uzgodnień w toku prowadzonej działalności gospodarczej jest zjawiskiem powszechnym.

Podsumowanie

Przy ocenie wprowadzanych zmian należy docenić, że ustawodawca dostrzega problemy związane z przesłuchiwaniem świadków jako jednym z głównych czynników wpływających na organizację, a w konsekwencji również szybkość postępowań cywilnych.

Niemniej jednak, w niektórych kwestiach, takich jak pisemne zeznania świadków czy expert-witnesses, pomimo istnienia pozytywnych wzorców w arbitrażu, ustawodawca staje nieco w pół drogi – albo nie przewiduje rozwiązań szczegółowych albo wprowadza instytucję „na próbę" przy sprawach mniejszej wagi. Tymczasem pozostawienie zaproponowanych rozwiązań wyłącznie praktyce orzeczniczej – przy tak szumnie zapowiadanym celu nowelizacji jakim ma być usprawnienie postępowań – może okazać się niewystarczające.

Nowelizacja k.p.c. ogłoszona w Dzienniku Ustaw w dniu 6 sierpnia 2019 r. budzi duże emocje w środowisku pełnomocników procesowych oraz sędziów. O jej rewolucyjnym charakterze świadczy nie tylko ilość nowych lub zmienianych przepisów (których jest ponad 300), ale przede wszystkim charakter wprowadzanych zmian – nawet w odniesieniu do tak podstawowych środków dowodowych, jakimi w postępowaniu cywilnym są zeznania świadków.

Pisemne zeznania świadków rodem z arbitrażu

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Dziś cisza wyborcza jest fikcją