Reklama

Sądy trzeba reformować, nie pacyfikować - komentuje Tomasz Pietryga

Nie można dla własnych politycznych ambicji podważać sensu istnienia trzeciej władzy, odbierając jej przymioty niezależności, niezawisłości, niszcząc resztki społecznego zaufania do tysięcy liniowych sędziów.

Aktualizacja: 07.02.2017 08:26 Publikacja: 07.02.2017 06:50

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Rzeczpospolita

Medialne występy Zbigniewa Ziobry i jednego z jego zastępców, którzy z dnia na dzień skrajnie wyostrzyli retorykę wycelowaną w grupę sędziów przeciwnych reformie, tworząc atmosferę nagonki, rozczarowują. Uderzają w całe środowisko, również tych, którzy przyjęli zapowiedzi ministra z nadzieją.

Bez wątpienia reforma wymiaru sprawiedliwości jest potrzebna, gdyż na wielu płaszczyznach działa on źle. Nie ulega też wątpliwości, że istnieje grupa wysoko postawionych sędziów przeciwnych gruntownym zmianom, jakimkolwiek. Bez względu na to, czy wprowadzałby je Ziobro czy inny minister. Obrona status quo jest dla nich podstawową zasadą. Przyjmuje formę medialnego protestu i ostrej, czasami pseudomerytorycznej, krytyki. Łatwość wypowiadania słów „niekonstytucyjny" u niektórych sędziów i ekspertów jest zadziwiająca.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Wechman: Teoria salda. O sposobach rozliczenia nieważnej umowy kredytu
Opinie Prawne
Roman Namysłowski: Komu przeszkadza doradzanie samorządom?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Emerytura, nietykalne dobro narodowe
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Chleba nie będzie, będą igrzyska
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: „Szturm na KRS”, czyli wielka awantura o nic
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama