Aktualizacja: 22.02.2017 08:47 Publikacja: 22.02.2017 07:40
Foto: 123RF
Znowelizowana ustawa dotycząca upadłości konsumenckiej święci wielkie triumfy. Pomimo faktu, że obowiązuje dopiero nieco ponad dwa lata (weszła w życie od 1 stycznia 2015 roku), z dobrodziejstwa ustawy skorzystało już blisko 7 tys. naszych rodaków. Konkretnie – 2112 Polaków uzyskało status upadłego w 2015 roku i 4450 w roku ubiegłym.
Niestety, ten świetnie napisany, bardzo prospołeczny akt prawny ma jeden bardzo słaby punkt. Jest nim... czynnik ludzki. Otóż sędziowie orzekający w tak ważnych dla wnioskodawców sprawach mają prawo dokonania wyboru (przyznać status upadłego danej osobie lub oddalić wniosek) w sytuacjach niejednoznacznych. Zazwyczaj są to dwa rodzaje przypadków: nieprzemyślane zadłużanie się danej osoby, które ustawodawca nazywa „rażącym niedbalstwem". Lub też niezgłoszenie przez byłego przedsiębiorcę wniosku o upadłość prowadzonej firmy, która stała się niewypłacalna. Żeby nie było wątpliwości: takie działanie było z góry skazane na niepowodzenie (oddalenie wniosku o upadłość firmy), bowiem najczęściej podmiot ten nie posiadał środków na prowadzenie postępowania upadłościowego. Złożenie takowego wniosku było więc typową sztuką dla sztuki. Niemniej jednak niektórzy sędziowie podchodzą do tego wymogu nader poważnie.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas