W każdym wydaniu będziemy przybliżać poszczególne apelacje – ile mają sądów, sędziów, urzędników, asystentów i referendarzy, jaki jest wpływ spraw, średni czas ich załatwienia, najciekawsze i najgłośniejsze procesy, jakie w tym roku prowadziły. Informację uzupełnimy rozmową z prezesami poszczególnych sądów apelacyjnych. Zapytamy, jak sobie radzą z organizacją pracy, z czym mają problemy i czym się mogą pochwalić. Na początek – apelacja warszawska.
Największy wpływ
Do wszystkich sądów apelacyjnych w kraju w I półroczu 2017 r. wpłynęło niemal 57 tys. spraw, w tym do Sądu Apelacyjnego w Warszawie prawie 9 tys., to najwięcej ze wszystkich apelacji. Jakie to sprawy? Najwięcej jest cywilnych (4 tys.); karnych (1 tys.); ubezpieczeń społecznych (1,3 tys.); gospodarczych ( 1,4 tys.) i pracy (103).
Kto je załatwia? W apelacji warszawskiej działają dwa sądy okręgowe: Sąd Okręgowy w Warszawie (osiem sądów rejonowych) i Sąd Okręgowy Warszawa-Praga (sześć sądów rejonowych). limit etatów sędziowskich w sądach apelacji warszawskiej wynosi 1273. Sędziów, wspomaga 329 referendarzy, 371 asystentów i 1723 urzędników.
Nie tylko orzekanie
Warszawskie sądy zajmują się nie tylko orzekaniem. Sądy okręgowe zaprosiły np. niedawno na otwarte spotkanie, debatę i symulację rozprawy. Wszystko po to, by inni mogli zrozumieć, jak działają sądy, czym kierują się sędziowie, wydając wyroki, wreszcie dlaczego wyrok nie zawsze odpowiada oczekiwaniom uczestników sporu sądowego.
Z okazji Ogólnopolskiego Dnia Seniora w warszawskich sądach osoby w wieku 60+ są obsługiwane w poniedziałek poza kolejnością.