Aktualizacja: 16.12.2017 08:24 Publikacja: 15.12.2017 23:28
Foto: Kancelaria Prezydenta, Jakub Szymczuk
W dyskusji o prezydenckich projektach ustaw o SN oraz o KRS posłowie opozycji wielokrotnie wskazywali, że prezydent RP przypisuje sobie kompetencje, których nie gwarantuje mu konstytucja. Twierdzono, że prezydent RP nie może wykraczać poza zadania przydzielone przez ustawę zasadniczą, nawet gdyby nowa kompetencja była kreowana przez ustawę i mieściła się w profilu urzędu prezydenckiego. Takie założenie wydaje się trudne do przyjęcia, zwłaszcza po lekturze art. 144 ust. 1 konstytucji, w którym wprost mowa, że w celu wykorzystywania swoich konstytucyjnych i ustawowych kompetencji prezydent wydaje akty urzędowe. Już zatem z samego brzmienia przepisu wynika wprost, że źródłem kompetencji głowy państwa może być nie tylko ustawa zasadnicza, ale i ustawa zwykła. Naturalnie ustawa zwykła nie może nadać prezydentowi uprawnień, które w konstytucji zostały przypisane innemu organowi lub zaprzeczałyby bezpośrednio postanowieniom ustawy zasadniczej dotyczącym urzędu prezydenckiego. Poza tym ustawodawcy przysługuje swoboda.
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany dotyczące tej kwestii się powiodą. W...
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany rozprawienia się z sędziami nominowan...
Gdyby w takim tempie, jak zespół Brzoski dereguluje, można było reformować państwo, bylibyśmy największą potęgą...
Jeżeli politycy o tym nie pamiętają, to warto im przytoczyć niegdysiejszą wypowiedź Leszka Millera, że „nie rząd...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Niezależność prawnika nie jest dana raz na zawsze. Wymaga ciągłej troski, czujności i przeciwdziałania wszelkim...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas