Reklama

Na straży wartości

W zeszłym roku państwa unijne przyznały status uchodźcy lub inną formę ochrony około 74 tys. osób. Tymczasem w samym tylko zespole obozów w Dadaab w Kenii przebywa około 400 tys. uchodźców – piszą politycy

Publikacja: 28.07.2011 01:22

Red

Sześćdziesiąt lat po podpisaniu konwencji genewskiej dotyczącej statusu uchodźców, dzięki której miliony mężczyzn, kobiet i dzieci, uciekając przed prześladowaniami, wojnami i torturami, mogły uzyskać ochronę oraz perspektywę lepszej przyszłości, na świecie wciąż jest wiele cierpienia wywołanego zarówno trwającymi od lat, jak i nowymi konfliktami. Od wiosny jesteśmy świadkami tego, jak ponad milion osób uciekło z targanej wojną Libii, zostawiając cały swój dobytek.

Obowiązkiem Europy wobec tych ludzi, wszystkich innych uchodźców oraz wobec samej siebie jest przestrzeganie wartości zawartych w konwencji o statusie uchodźców z 1951 r. Podczas czterech z sześciu dekad, w czasie których obowiązywała konwencja, z ochrony przysługującej uchodźcom korzystali głównie Europejczycy.

Dziś Unia uznaje, że ważne jest okazanie solidarności z krajami w Afryce Północnej. Nie mówi się jednak o tym, że kraje UE mogłyby zrobić w tej kwestii więcej. Nie wspomina się o tym, że uchodźcy mogą wzbogacić nasze społeczeństwa.

W zeszłym roku państwa UE przyznały status uchodźcy lub inną formę ochrony około 74 tys. osób. Dla porównania w samym tylko zespole obozów w Dadaab w Kenii przebywa około 400 tys. uchodźców.

UE może wziąć na siebie większą odpowiedzialność za uchodźców i osoby ubiegające się o azyl.

Reklama
Reklama

Europa mogłaby też zrobić znacznie więcej w kwestii przesiedlenia.

Cecilia Malmström jest europejskim komisarzem do spraw wewnętrznych António Guterres jest wysokim komisarzem Narodów Zjednoczonych ds. uchodźców i byłym premierem Portugalii

Sześćdziesiąt lat po podpisaniu konwencji genewskiej dotyczącej statusu uchodźców, dzięki której miliony mężczyzn, kobiet i dzieci, uciekając przed prześladowaniami, wojnami i torturami, mogły uzyskać ochronę oraz perspektywę lepszej przyszłości, na świecie wciąż jest wiele cierpienia wywołanego zarówno trwającymi od lat, jak i nowymi konfliktami. Od wiosny jesteśmy świadkami tego, jak ponad milion osób uciekło z targanej wojną Libii, zostawiając cały swój dobytek.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Polska potrzebuje tarczy wymierzonej w dezinformację. PAP ma na to pomysł
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Od reparacji mogą zależeć relacje między Polską i Niemcami
Reklama
Reklama