W ciągu ostatnich lat stosunki rosyjsko-unijne nabrały niebywałego do tej pory tempa – obroty handlowe między Rosją a Unią Europejską przekroczyły 50 miliardów euro, a współpraca strategiczna w wielu dziedzinach, przede wszystkim w sektorze energetycznym, osiągnęła nowy poziom. Coraz więcej naszych obywateli może podróżować i odwiedzać się nawzajem.
Świadomość współzależności dzisiejszego świata poszerzała horyzont planowania i oferowała perspektywę budowy wspólnej przestrzeni europejskiej od Atlantyku po Pacyfik. Jednakże wydarzenia ostatnich miesięcy i tygodni na Ukrainie zmuszają nas do nowego spojrzenia na te perspektywy.
Derusyfikacja ?i depolonizacja
Po rozpadzie Związku Radzieckiego około 25 milionów naszych rodaków, obywateli podających się za Rosjan, znalazło się poza granicami kraju. Większość z nich – na terenie nowej Ukrainy. Rosja musiała pogodzić się z tym rozpadem. W niektórych nowych państwach, na przykład w Uzbekistanie, Rosjan się pozbyto, w innych, na przykład na Łotwie – nie przyznawano im obywatelstwa. W porównaniu z nimi Ukraina w swojej polityce narodowej nie wyróżniała się szczególną surowością względem mniejszości narodowych. Podejmowano oczywiście niepozbawione sukcesów próby rewizji wspólnej historii za Kuczmy i Juszczenki.
Ale to za prezydentury Janukowycza uchwalono ustawę o językach, która mówi, że w miejscach zagęszczenia Polaków, Rosjan czy innych narodowości językiem urzędowym może być język danej grupy mieszkańców. Mimo to nowe, samozwańcze władze, które dokonały przewrotu w Kijowie i obaliły legalnie wybranego prezydenta Janukowycza, rozpoczęły swoją działalność od wypowiedzenia ustawy o językach mniejszości narodowych. Zatem zarówno Rosjanom, jak i Polakom mieszkającym na Ukrainie będzie teraz trudniej komunikować się w języku ojczystym. Ten krok, według „gorących głów" Majdanu, jest zaledwie początkiem derusyfikacji, depolonizacji i „ukrainizacji" Ukrainy.
Spadkobiercy Bandery
Dla nowych władz Ukrainy głównym przywódcą duchowym jest lider UPA Stepan Bandera, który w swoim wezwaniu do Ukraińców z ?30 czerwca 1941 roku pisał: „Narodzie! Wiedz! Moskwa, Polska, Węgrzy, Żydostwo – to twoi wrogowie. Niszcz ich!". Jak wiadomo, Bandera swoje wezwania popierał czynami, eksterminując Polaków, Żydów i Rosjan na zachodniej Ukrainie.