Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.01.2015 08:12 Publikacja: 16.01.2015 01:00
Foto: ROL
Współpracował pan z tygodnikiem „Charlie Hebdo", znał rysowników, kontaktował się z ostatnim redaktorem naczelnym Stephanem „Charbem" Charbonnierem, który zginął w zamachu terrorystycznym w redakcji tego satyrycznego pisma. Czy oni od zawsze tak zaciekle atakowali islam?
To jest przede wszystkim pismo antykatolickie, potem długo, długo nic - i dopiero potem antymuzułmańskie. Dawniej jednak kwestie religijne stanowiły jedynie tło ich satyry. „Charlie..." jest kontynuacją pisma „Hara-Kiri" z lat '60, dla którego element antyreligijny był naturalną częścią lewicowej publicystyki. A we Francji ma to bardzo długą tradycję. Podejście antyklerykalne wywodzi się przecież jeszcze z czasów oświecenia i Woltera, i zawsze w pewnej części francuskiej prasy czy literatury było wiele elementów antyreligijnych. Tak samo było i w „Hara-Kiri", ale to był tylko fragment szerokich zainteresowań tygodnika. Pismo dwa razy zostało zresztą karnie zamknięte. Za drugim razem odrodziło się jako „Charlie Hebdo". Przez wiele lat było stricte lewicowe, później powoli zaczęło przechodzić na prawo, razem ze swoim długoletnim naczelnym Philippem Valem, który zaprzyjaźnił się z prezydentem Nicolasem Sarkozy'm, dzięki czemu później został awansowany na szefa wielkiego, publicznego radia „France Inter". „Charlie..." natomiast jest pismem liberalnym, ale nie jest to już pismo lewicowe. W połowie lat '90 zmieniło się coś jeszcze. Do Paryża przyjechał Jan Paweł II i nie wiem dokładnie, czym tak bardzo zdenerwował redakcję, ale dostali oni obsesji na punkcie polskiego papieża. Trwała ona aż do jego śmierci, a i po niej element antykatolicki był w piśmie bardzo wyraźny. „Charlie..." stało się pismem jednoznacznie antyreligijnym. Tygodnik zajmował się oczywiście wciąż sprawami społecznymi, komentował bieżącą politykę krajową czy międzynarodową, ale coraz częściej wypuszczał okładki, które obrażały Kościół katolicki, papieża, wierzących.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
31 lipca 1955 roku otwarto w Warszawie V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Siedemdziesiąt lat później pow...
Zmiany w rządzie nie są kosmetyczne, ale zwiastują nowe otwarcie, jeśli personalia zostaną potwierdzone wdrażany...
Choć opozycja widziała w ministrze sprawiedliwości twórcę aparatu represji, Adam Bodnar nie chciał zostać Bogiem...
Obecny rząd pod kierownictwem Donalda Tuska i po tak kosmetycznych zmianach, jak te obecnie proponowane, skazany...
Rosnąca fala rasizmu i ksenofobii jest odpowiedzią na oficjalną politykę, która sobie nie radzi z problemami. Li...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas