Propozycje premier Beaty Szydło dotyczące gospodarki są realizacją zapowiedzi z programu wyborczego PiS. Podstawowym ich problemem pozostaje brak spójności większości zobowiązań o charakterze socjalnym, pociągających za sobą duże koszty budżetowe, z chęcią realizacji długoterminowego programu rozwojowego, opartego głównie na wzroście udziału inwestycji w PKB.
W exposé zarysowane zostały konkurencyjne cele. Z jednej strony chodzi o wspieranie bieżącej konsumpcji, finansowane głównie większymi transferami, czyli wydatkami budżetu (program 500+, bezpłatne leki dla seniorów) lub ograniczeniem dochodów zarówno budżetu państwa, jak i samorządów (kwota wolna od podatku 8 tys. zł). Z drugiej strony – o wspieranie środkami publicznymi inwestycji. Tym konkurencyjnym wobec dostępnych zasobów celom towarzyszą zapewnienia o zachowaniu dyscypliny w finansach publicznych.