Marek Kozubal: Fundamentalne założenia samoobrony

Przygotowujmy się do działania w sytuacji zagrożenia i niedoborów. Patrzmy na Ukrainę.

Aktualizacja: 15.02.2024 06:12 Publikacja: 14.02.2024 03:00

Przysięga 170 nowo wcielonych żołnierzy WOT, 29 października 2023

Przysięga 170 nowo wcielonych żołnierzy WOT, 29 października 2023

Foto: PAP, Leszek Szymański

Szefostwo Ministerstwa Obrony Narodowej, na czele którego stoi Władysław Kosiniak-Kamysz, opiera bezpieczeństwo państwa na trzech filarach: obronie powszechnej, umocnieniu pozycji Polski w Unii Europejskiej i NATO oraz sprawnie dowodzonym i nowocześnie wyposażonym Wojsku Polskim.

Czym jest obrona powszechna? Warto spojrzeć na kraje nordyckie, które świadome zagrożeń rosyjskich opierają doktryny na tzw. obronie totalnej, która często zamiennie jest nazywana obroną powszechną lub samoobroną społeczeństwa. Polega ona na działaniach, których celem jest zwiększenie odporności państwa w sytuacji kryzysu, przygotowanie społeczeństwa do wojny i okupacji, a także na promowaniu myślenia o zdolności do przetrwania.

Czytaj więcej

Pobór do wojska w Polsce po porażce Ukrainy w wojnie z Rosją? Szef BBN odpowiada

Koncepcje te zakładają współdziałanie wojska z administracją, organizacjami paramilitarnymi i całym społeczeństwem w czasie obrony, a potem opór wobec agresora. Koncentrują się na działaniach psychologicznych, wzmocnieniu służb, obrony cywilnej, a także aktywnej obronie prowadzonej przez siły zbrojne.

Państwa bałtyckie na celowniku Rosji

Państwa bałtyckie od lat znajdują się na celowniku wojny informacyjnej prowadzonej przez Rosję. Jej ostrze jest skierowane na podważenie zaufania do instytucji publicznych oraz sojuszy, a także „podkręcanie” napięć etnicznych.

Dlatego państwa te wpisały obronę totalną do dokumentów strategicznych. Szwedzi wydali m.in. podręcznik z instrukcją, jak się zachować w przypadku wojny. Dowiadują się z niego np., co zrobić przy niedoborze żywności, wody czy leków oraz wyłączeniu internetu. Na Litwie oznaczone zostały budynki ochrony zbiorowej, czyli schrony. Litewski resort obrony wraz ze strażą pożarną opracował podręcznik zachowania się w sytuacjach kryzysowych. Wydał „Przewodnik czynnego oporu”, który uwzględnia np. strajki, blokady, dezinformację, cyberataki na wroga.

Czytaj więcej

Estonia alarmuje: Rosja zakłada, że w ciągu 10 lat dojdzie do konfliktu z NATO

A jak do tej sprawy podchodzi się u nas? Wzmocnienie odporności państwa pojawiło się przy okazji podpisanej w 2020 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Niestety, budowanie odporności państwa nie znalazło odzwierciedlenia w kluczowych dokumentach regulujących problematykę bezpieczeństwa – ani w ustawie o obronie ojczyzny, ani w żadnej wersji projektu ustawy o ochronie ludności. Wiedzę o obronie powszechnej w widoczny sposób jak na razie promują Wojska Obrony Terytorialnej, a także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które stara się informować i edukować na temat zagrożeń.

Co pomogło przetrwać Ukrainie?

Obronę powszechną trzeba oprzeć na ukraińskich doświadczeniach. Siła tego państwa wynikała m.in. z nieprzerwanego funkcjonowania administracji publicznej i samorządowej na terenach działań militarnych. To pozwalało na działanie szpitali, transportu publicznego, usług komunalnych, a także przywracanie elektryczności i dystrybucję żywności. Chociaż Rosja stara się sparaliżować system transportu, kolej pełni swoją rolę, bo jest na bieżąco remontowana. Rosja atakuje dostawców usług telekomunikacyjnych i banki, dlatego część z nich zdecydowała się na migrację danych do chmury.

Należy wzmocnić i doposażyć samorządy m.in. w generatory prądu, lampy, pompy, narzędzia do robót ziemnych i rozbiórkowych, wyposażenie noclegowni.

Stworzono też system wsparcia oporu obywateli na terenach okupowanych. Uwzględnia on np. strajki, ale też działania wykorzystujące przemoc – podpalenia, akty sabotażu. Uruchomiono również program wsparcia finansowego dla osób znajdujących się na terenie działań wojennych lub które utraciły pracę. Dla przedsiębiorców obniżono tymczasowo stawki podatków, wprowadzono system nieoprocentowanych kredytów.

Kluczowa ochrona ludności

W oparciu o wnioski płynące z Ukrainy powinien zostać stworzony zdecentralizowany system ochrony ludności funkcjonujący przy założeniu braku łączności i wsparcia ze strony wyższych szczebli administracji. Już teraz należy wzmocnić i doposażyć samorządy m.in. w generatory prądu, lampy, pompy, narzędzia do robót ziemnych i rozbiórkowych, wyposażenie noclegowni. Ale też wdrożyć system ochrony i naprawy uszkodzonej infrastruktury krytycznej. Istotna jest rozbudowa zdolności do funkcjonowania państwa w warunkach pracy zdalnej z wykorzystaniem alternatywnych źródeł internetu. Jeszcze przed ewentualnym konfliktem trzeba myśleć o tym, jak będą funkcjonowały szpitale, gdy zabraknie prądu, wody i gazu. Powinna zostać zaplanowana sieć alternatywnych placówek, które na wypadek wojny mogą przejąć funkcję lokalnych szpitali, a także przygotować rezerwy osób posiadających przeszkolenie medyczne.

Oczywiście systemu tego nie można budować bez odtworzenia obrony cywilnej, nad którą pracuje teraz w MSWiA przy wsparciu MON.

Szefostwo Ministerstwa Obrony Narodowej, na czele którego stoi Władysław Kosiniak-Kamysz, opiera bezpieczeństwo państwa na trzech filarach: obronie powszechnej, umocnieniu pozycji Polski w Unii Europejskiej i NATO oraz sprawnie dowodzonym i nowocześnie wyposażonym Wojsku Polskim.

Czym jest obrona powszechna? Warto spojrzeć na kraje nordyckie, które świadome zagrożeń rosyjskich opierają doktryny na tzw. obronie totalnej, która często zamiennie jest nazywana obroną powszechną lub samoobroną społeczeństwa. Polega ona na działaniach, których celem jest zwiększenie odporności państwa w sytuacji kryzysu, przygotowanie społeczeństwa do wojny i okupacji, a także na promowaniu myślenia o zdolności do przetrwania.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie polityczno - społeczne
Maciej Strzembosz: Prawdziwy wybór Polaków, czyli państwo niepoważne lub nieprzyzwoite
Opinie polityczno - społeczne
Przemysław Prekiel: PiS znowu wygra? Od Donalda Tuska i sił proeuropejskich należy wymagać więcej
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nowy wielkomiejski fetysz. Jak „Chłopki” stały się modnym gadżetem
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Czarnecki: Z list KO i PiS bije bolesna prawda o Parlamencie Europejskim
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Haszczyński: Bombowe groźby Joe Bidena. Dlaczego USA zmieniają podejście do Izraela?