Jędrzej Bielecki: Czyżby Donald Tusk stał się gaullistą

– Polska ma bardzo zbliżone do Francji stanowisko we wszystkich najważniejszych kwestiach dwustronnych, europejskich i geostrategicznych – zapewnił w Paryżu prezydenta Emmanuela Macrona premier Donald Tusk.

Aktualizacja: 13.02.2024 06:28 Publikacja: 12.02.2024 15:55

Jędrzej Bielecki: Czyżby Donald Tusk stał się gaullistą

Foto: AFP

Chodzi przede wszystkim o wizję autonomicznej wobec Stanów Zjednoczonych Unii Europejskiej, która zamiast polegać wyłącznie na Ameryce, dla zapewnienia swojego bezpieczeństwa staje się coraz bardziej równorzędnym partnerem w ramach NATO. Tę ideę forsował już blisko 70 lat twórca V Republiki Charles de Gaulle, w szczególności wyprowadzając w 1966 roku Francję ze struktur wojskowych Sojuszu Atlantyckiego, choć nie z samego paktu.

Czytaj więcej

Donald Tusk we Francji: Nie ma alternatywy dla UE i NATO

Europa musi być bezpieczna. Także bez wsparcia USA

Teraz przyłączenie się Polski do tej wizji dyktuje sama Amerykę. W sobotę, na dwa dni przed przylotem Donalda Tuska do Paryża, były prezydent USA Donald Trump ostrzegł, że jeśli znów zostanie prezydentem, Stany Zjednoczone nie tylko nie przybędą z odsieczą swoim europejskim sojusznikom, którzy nie wydają odpowiednich środków finansowych na obronę, ale będzie wręcz zachęcał Rosję, „aby zrobiła z nimi, co chce”.

– Europa musi być bezpieczna, a to oznacza, że musi inwestować we własną obronę – oświadczył polski premier. I dodał, zwracając się do Macrona, „zawsze mogliśmy na sobie polegać”. 

Kilka dni wcześniej Tusk ostro skrytykował amerykańskich republikanów za blokowanie od października wsparcia dla Ukrainy w Kongresie. – Ronald Reagan przewraca się w grobie – uznał szef rządu w Warszawie.

Kurs na Europę po latach dyplomacji PiS sympatyzującej z Ameryką Donalda Trumpa

Trudno o większy zwrot w polityce zagranicznej w stosunku do czasów rządów PiS. W październiku 2016 roku ówczesna ekipa odwołała bez ostrzeżenia kontrakt na zakup francuskich helikopterów Caracal, zapoczątkowując długą zimę w relacjach z Paryżem. Postawiła za to na relacje z administracją Trumpa, mimo ostrzeżeń, że miliarder szykuje się do wyprowadzenia Stanów Zjednoczonych z NATO. 

Zbliżenie polsko-francuskie ma być teraz wielotorowe. Ma obejmować wspólne wsparcie dla Ukrainy, ale także kooperację przemysłów zbrojeniowych oraz budowę elektrowni jądrowych. Tusk liczy także na wparcie Paryża przy ochronie dochodów polskich rolników. Tym bardziej, że Francja jest największym producentem żywności w zjednoczonej Europie. 

Chodzi przede wszystkim o wizję autonomicznej wobec Stanów Zjednoczonych Unii Europejskiej, która zamiast polegać wyłącznie na Ameryce, dla zapewnienia swojego bezpieczeństwa staje się coraz bardziej równorzędnym partnerem w ramach NATO. Tę ideę forsował już blisko 70 lat twórca V Republiki Charles de Gaulle, w szczególności wyprowadzając w 1966 roku Francję ze struktur wojskowych Sojuszu Atlantyckiego, choć nie z samego paktu.

Europa musi być bezpieczna. Także bez wsparcia USA

Pozostało 81% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Stanisław Strasburger: Europa jako dobre miejsce. Remanent potrzeb
Opinie polityczno - społeczne
W Warszawie zawyją dziś syreny. Dlaczego?
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Najniższe instynkty Donalda Tuska
Opinie polityczno - społeczne
Przemysław Prekiel: Nowa Lewica od nowa
Opinie polityczno - społeczne
Andrzej Porawski: Wewnętrzna niespójność KPO